O tym, jak ważna jest dla każdej kobiety fryzura najlepiej świadczy zdarzenie opisane przez portal KrkNews.
Doszło do niego w jednym z krakowskich salonów kosmetycznych, w którym dwie kobiety pokłóciły się i pobiły o włosy.
Wezwani na miejsce policjanci zastali zgłaszającą popełnienie przestępstwa, która oznajmiła, że chwilę wcześniej przyjechała do kosmetyczki, aby jej oddać naturalne włosy kupione w salonie za pośrednictwem portalu internetowego.
- Gdy pracownica salonu, która sprzedała produkt, usłyszała o zamiarze zwrotu towaru, wpadła w szał. Zaczęła w wulgarny sposób wyzywać klientkę, a następnie kierować wobec niej groźby, by finalnie rzucić się na zgłaszającą zadając jej kilka uderzeń w okolice brzucha - powiedział portalowi rzecznik Małopolskiej Policji młodszy inspektor Sebastian Gleń.
„Agresorkę poskromił dopiero mężczyzna towarzyszący kobiecie. Zgłaszająca nie doznała widocznych obrażeń ani też nie uskarżała się na stan zdrowia, oznajmiając policjantom, że nie potrzebuje pomocy medycznej. Wypowiedziane jednak wcześniej groźby w jej kierunku spowodowały, że była ona roztrzęsiona i zdenerwowana. Poszkodowana zdecydowała, że złoży zawiadomienie o przestępstwie: groźbach karalnych” - czytamy na stronie www.krknews.pl.
Pracownica salonu została zatrzymana i przesłuchana.
„Kobieta tłumaczyła, że jest osobą bardzo nerwową i impulsywną, a klientka, która chciała zwrócić zakupiony towar, wyprowadziła ją z równowagi. Po przesłuchaniu została zwolniona, jednak czeka ją jeszcze sprawa w sądzie. Za kierowanie gróźb karalnych oraz naruszenie nietykalności cielesnej grozi jej kara grzywny, ograniczenia wolności albo więzienia do lat 2” - napisano w portalu.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE