Od 1 września w Krakowie będzie obowiązywał całkowity zakaz palenia węglem i drewnem nie tylko w piecach i w innych paleniskach węglowych, ale także w kominkach i w ciężkich, stacjonarnych grillach - poinformowano na stronie Urzędu Miasta Krakowa.
- Ruszamy z kampanią informacyjną, żeby przypomnieć mieszkańcom, że już wkrótce zacznie obowiązywać zakaz używania paliw stałych i będzie on dotyczył nie tylko domowych pieców - powiedział Polskiej Agencji Prasowej zastępca dyrektora Wydziału Komunikacji Społecznej w UMK Maciej Grzyb.
„Mieszkańcy nadal będą mogli używać sezonowych grillów, rusztów i rożen rozkładanych okazjonalnie, ponieważ w rozumieniu przepisów nie są one instalacją i nie podlegają przepisom uchwały antysmogowej dla Krakowa przyjętej przez sejmik województwa małopolskiego. Inaczej wygląda sytuacja z urządzeniami posadowionymi na stałe, takimi jak ciężkie grille ogrodowe. Takich urządzeń nie będzie można w Krakowie stosować po 1 września” - czytamy w depeszy PAP.
A co z punktami gastronomicznymi, w których funkcjonują grille? Jak wyjaśniają urzędnicy, takich i podobnych urządzeń działających sezonowo w przenośnej gastronomii nie należy traktować jako stacjonarnych ani instalacji, będą więc mogły działać.
„Nie będzie można stosować urządzeń działających w gastronomii przez cały rok, niezmiennie w tym samym miejscu oraz posadowionych na stałe. Wyjątkiem będzie sytuacja, gdy instalacja objęta jest obowiązkiem uzyskania pozwolenia lub zgłoszenia - w praktyce oznacza to instalacje stosowane w gastronomii, gdzie obsługiwane jest ponad 500 osób na dobę” - napisała Polska Agencja Prasowa.
Konia z rzędem temu, kto zrozumie, o co chodzi w tych przepisach. Wygląda na to, że z jednej strony wydaje się zakaz używania grillów z przyczyn ekologicznych, a z drugiej robi wszystko, aby można je było zgodnie z prawem ominąć.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE