Z racji pełnionej funkcji przewodniczącego Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego przy Towarzystwie Miłośników Historii i Zabytków Krakowa bardzo się cieszę, że w ramach Budżetu Obywatelskiego radni jednogłośnie zaakceptowali projekt modernizacji istniejącego w pobliżu polskiej Mogiły Mogił placu zabaw dla dzieci.
Do końca października nastąpi demontaż starych i niesprawnych urządzeń oraz instalacja nowoczesnych, w pełni bezpiecznych (huśtawki, zjeżdżalnia, karuzela, urządzenia linarne), które będą dostosowane do różnych przedziałów wiekowych dzieci, pojawią się także nowe ławki. Plac zabaw powinien współgrać z charakterem otoczenia leśnego, a całe miejsce stać się bardziej przyjazne rodzinom i zachęcać je do spędzania czasu na łonie przyrody, a zarazem w pobliżu miejsca pamięci narodowej.
Chcę bardzo mocno podkreślić, że plac zabaw pomiędzy placem parkingowym a kopcem Piłsudskiego w niczym nie uwłacza powadze Mogiły Mogił, w której złożono do tej pory ponad 4,5 tysiąca przesiąkniętych krwią Polaków ziem z pól bitewnych oraz miejsc martyrologii naszego narodu. Słyszałem już wcześniej takie zarzuty i zdecydowanie je odpieram, ponieważ jeżeli chcemy właściwie wychowywać dzieci i młodzież, to musimy umiejętnie łączyć beztroską zabawę z należną cieniom przodków powagą. Będąc przez wiele lat instruktorem harcerskim doskonale wiem, jak skuteczna bywa taka właśnie metoda budzenia patriotycznego ducha w młodych sercach.
Jestem przekonany, że większość bawiących się kilkadziesiąt metrów od kopca Józefa Piłsudskiego dzieci zapyta rodziców, co to za dziwna góra i zechce wyjść na jej szczyt słuchając pod drodze opowieści o bohaterach, którzy oddali życie w walce o naszą niepodległość, a dzisiaj ich pamięć jest utrwalona również w polskiej Mogile Mogił na wzgórzu Sowiniec w Lesie Wolskim.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE