KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 25 listopada, 2024   I   05:21:35 AM EST   I   Elżbiety, Katarzyny, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Wagony dla bezdomnych

Stanisław Dębicki     27 stycznia, 2019

Krakowska radna i dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Krakowie Anna Prokop-Staszeckiej zaproponowała, aby na pętlach tramwajowych ustawić specjalne wagony, w których będą mogli ogrzać się bezdomni - poinformowało Radio Kraków.

Na potrzebujących czekałaby tam ciepła herbata, a obok wagonu byłaby ustawiona przenośna toaleta. Zdaniem radnej takie rozwiązanie pozwoliłoby zmniejszyć liczbę ofiar silnych mrozów.

„Pomysł nie jest przypadkiem, bo w szpitalu, którym kieruje radna, działa oddział leczenia hipotermii głębokiej. Anna Prokop-Staszecka nie kryje, że w większości trafiają tam właśnie osoby bezdomne, które padają ofiarami mrozów. Ogólnodostępne wagony tramwajowe byłyby rozwiązaniem dla wszystkich osób, które chciałyby się ogrzać” - czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.

- Chodzi o to, żeby człowiek, który jakoś się pogubił życiowo miał możliwość przeżycia najtrudniejszych trzech miesięcy. W takim wagonie lub autobusie dostałby też kubek ciepłej herbaty. Obok mógłby załatwić potrzeby fizjologiczne - powiedziała Anna Prokop-Staszecka w rozmowie z RK.

Jej pomysł chwalą krakowscy bezdomni, którzy przyznają, że w czasie zimy nocują na klatkach schodowych kamienic, w altanach lub na ogródkach działkowych.

- W ciągu dnia każde miejsce jest dobre do tego, aby się ogrzać. Jeżeli jest człowiek normalnie ubrany, kąpie się, to czemu nie. Na dworcu PKP nie da się. Sokiści zaraz nas przeganiają - usłyszała reporterka krakowskiej rozgłośni od zainteresowanych tą formą pomocy.

Inaczej podchodzą do tej propozycji władze miasta. Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig wyjaśnił na antenie RK, że bezdomni mają do dyspozycji ogrzewalnie, jadłodajnie i 650 miejsc w ciepłych noclegowniach. Warunkiem pozostania tam na noc jest trzeźwość.

- Każdego dnia mamy sporo miejsc zajętych, ale mamy też rezerwę. Rozumiem inicjatywę pani radnej, problem polega na tym, że nie mamy zaślepionych węzłów tramwajowych, które moglibyśmy na to przeznaczyć. Po drugie, nie mamy możliwości zapłaty MPK. MPK wykonuje w mieście wyłącznie usługę przewozową - wyjaśnił.

Jego wątpliwości podzielił również rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Marek Gancarczyk. Uważa on ten pomysł za szczytny, ale nierealny, ponieważ krakowskie pętle nie mają wolnych torowisk, na których można byłoby ustawić takie wagony nie blokując ruchu.

- Wszystkie pętle potrzebne są do tego, by ruch odbywałby się płynnie. Nawet te nieużywane służą czasem do tego, by mogły tam zjechać tramwaje przyblokowane na przykład przez awarię torowiska. Myślę też, że pomysł ten nie spodobałby się okolicznym mieszkańcom. Wagony tramwajowe służą wyłącznie do przewozu pasażerów, dlatego nie powinny służyć jako ogrzewalnie dla osób bezdomnych - stwierdzi rzecznik MPK w rozmowie z Radiem Kraków.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News