Polski rząd rozważa rezygnację z urządzeń mobilnych chińskich marek - dowiedziała się nieoficjalnie „Rzeczpospolita”.
Ma to oczywisty związek z zatrzymaniem pracującego w Huawei Polska Weijinga W. oraz byłego dyrektora do spraw teleinformatyki Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Piotra D. Obaj mieli współpracować z chińskim wywiadem.
D. wdrażał Sieć Łączności Rządowej i niejawny system CATEL do bezpiecznej komunikacji między członkami rządu. W 2011 roku nagle przestał pracować w ABW. Spekulowano wówczas, że zaszkodziła mu znajomość z Andrzejem M. - głównym sprawcą tzw. infoafery.
„Z doniesień TVP Info wynika, że oficerowie kontrwywiadu zabezpieczyli m.in. dokumenty i dane elektroniczne w siedzibach Huawei i w firmie Orange, dla których pracował ostatnio Piotr D. Orange nie odnosi się do tej informacji. Nieoficjalnie wiadomo, że D. w telekomie był zatrudniony od 2017 r. jako ekspert odpowiedzialny za kontakty ze Związkiem Banków Polskich oraz system alarmowych wiadomości tekstowych. I że nie miał nic wspólnego z budową 5G” - czytamy w gazecie.
Prokuratura Krajowa i ABW milczą o kulisach domniemanej pracy D. na rzecz chińskiego wywiadu.
„- Postępowanie w całości jest oparte na materiałach niejawnych, a jego etap i charakter nie pozwalają na przekazywanie dodatkowej wiedzy” - powiedział w rozmowie z „Rz” rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych przy premierze Stanisław Żaryn.
Według TVP Info Weijing W. zajmował się w Huawei Polska sprzedażą produktów firmy w sektorze publicznym. Po aresztowaniu jej władze zwolniły go uznając, że incydent podważył reputację Huawei.
„Od 2011 r. najważniejsze osoby w państwie, w tym polski premier i prezydent mają specjalny telefon do rozmów poufnych. Działa on w systemie niejawnej mobilnej łączności rządowej CATEL. Problem w tym, że ministrowie, a także ich dyrektorzy posługują się także zwykłymi telefonami z rynku, m.in. prywatnym komórkami” - napisała gazeta.
Niedawno „Rz” zapytała polskie służby, czy korzystanie ze sprzętu Huawei przez polski rząd jest bezpieczne.
„- ABW przygotowało rekomendacje i zalecenia dotyczące korzystania z produktów i usług chińskich firm telekomunikacyjnych. Informacje w tej sprawie trafiły do Ministerstw. Z uwagi na ich niejawny charakter szczegóły stanowiska ABW nie mogą zostać podane do publicznej wiadomości” - odpisał Żaryn.
Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że rząd zalecił już administracji publicznej ostrożne korzystanie z nich z chińskich urządzeń elektronicznych.
Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków
KATALOG FIRM W INTERNECIE