Na początek krótka historyjka.
Ktoś podstępnie napada na nasz dom, zabija część zamieszkujących go osób, gwałci kobiety, bije i torturuje tych, którzy dzielnie mu się przeciwstawiają, wywozi wszystkie cenne rzeczy, niszczy rodzinne pamiątki, po czym wiesza na ścianach obrazy swoich bohaterów, a na środku salonu stawia okazały monument ku własnej chwale.
Czy po wyrzuceniu zbrodniarza nie zaczniemy porządkować zdewastowanego domu od usunięcia z niego wszystkich przypominających go rzeczy, większość z nich wyrzucając na śmietnik, a resztę oddając do muzeum, jeżeli mają jakąś wartość artystyczną?
Zadaję to pytanie wszystkim, którzy nadal bronią dalszego istnienia w Polsce Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie oraz pomników Armii Czerwonej w przestrzeni publicznej III RP.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE