KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 25 listopada, 2024   I   11:47:49 AM EST   I   Elżbiety, Katarzyny, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Niezwykłe historie zwykłych ludzi

Białostockie Hospicjum     10 listopada, 2018

Marysia ma siedem lat, miała pół roku, kiedy zdiagnozowano u niej zespół Pataua, czyli zespół złożonych wad wrodzonych. Przyszła na świat miesiąc wcześniej, niż powinna. Otrzymała przy porodzie tylko jeden punkt w skali Apgar. Kiedy skończyła pół roku pojawił się pierwszy atak padaczki, to skłoniło lekarzy do przeprowadzenia badań genetycznych i wtedy wszystko stało się jasne.

- Dowiedziałam się, że Marysia jest bardzo chora i nie wiadomo co ją czeka, czy przeżyje, a jeśli tak się stanie, to ile pozostało nam wspólnego czasu - wspomina mama, Pani Edyta. - To była najtrudniejsza chwila w moim życiu... mój świat w jednej sekundzie zawalił się.

- I właśnie wtedy, zdarzyło się coś niesamowitego - pojawił się ktoś z Fundacji, ktoś kto opowiedział o tym, że istnieje takie niesamowite miejsce jak domowe hospicjum dla dzieci, ktoś kto zapewnił, że nie zostanę z tym wszystkim sama. Do dziś jestem wdzięczna tym cudownym ludziom, którzy stanęli na mojej drodze, którzy tak troskliwie zajmują się Marysią i całą naszą rodziną...

Marysia najpierw wtula się w ramię swojej mamy, później zaczyna się śmiać, coraz głośniej i głośniej. Jej radość wypełnia niemal cały dom.

- Tak Marysieńko! Cieszysz się. Tak, uśmiechaj się do nas, uśmiechaj jak najdłużej - mówi do córki Pani Edyta i przytula ją jeszcze mocniej.

* * *

Konrad choruje na wrodzoną łamliwość kości w najgorszym wydaniu. - Od pierwszych chwil swojego życia tak strasznie cierpi, tak bardzo go boli – mówi pani Hania, babcia Konrada, jako jedyna opiekuje się chłopcem. Mimo ogromu bólu i cierpienia jest bardzo pogodny, rezolutny i wrażliwy.

Pod opieką Fundacji Pomóż Im Konrad jest od kilku lat.

- Wcześniej płakałam, bałam się każdego dnia, że sobie nie poradzę, że nie udźwignę tego ciężaru - wspomina pani Hania.

- Kiedy zjawili się w naszym życiu ludzie z hospicjum wszystko się zmieniło. Można zadzwonić, oni zawsze przyjadą, pomogą, wesprą, przywiozą wszystko co jest potrzebne. Konrad wcześniej cierpiał niemiłosiernie. Nieraz mówił do mnie: „Babciu już chyba lepiej żebym umarł, bo mnie wszystko boli”. Nie można się było do niego dotknąć, a przecież trzeba było. Nie umiem nawet opisać, co myśmy wtedy przechodzili. Teraz ma odpowiednio ustawione leki, jest zdecydowanie lżej.

- To jest cudowne dziecko. Jak go niosę na rękach, to on cały czas mówi „Kocham cię babciu, kocham…”

Białostockie Hospicjum

To nie są zwykłe historie, choć dotyczą zwykłych ludzi. Ich życie jest inne, niż pozostałych rodzin, w których dzieci są zdrowe. Ich dzieci są ciężko chore i nigdy nie wyzdrowieją. Mimo tego nie poddają się, walczą o każdy dzień, godzinę, minutę życia. Pomagają im w tym lekarze, pielęgniarki, psycholog, ksiądz, rehabilitanci i asystenci rodziny z Białostockiego Hospicjum dla Dzieci, które opieką obejmuje małych pacjentów z całego województwa podlaskiego. Hospicjum istnieje 10 lat, a prowadzi je Fundacja POMÓŻ IM.

Poznaj historie innych podopiecznych Fundacji Pomóz Im: www.pomozim.org.pl 

„Poznaj nas bliżej” - zobaczcie jak działa Domowe Hospicjum dla Dzieci:

Fundacja Pomóz Im na rzecz Dzieci z Chorobami Nowotworowymi i Hospicjum dla Dzieci

Polska, Białystok
Numer kont:
(PLN) PL44 1160 2202 0000 0000 9776 5536 - SWIFT: BIGBPLPW
(USD) PL02 1020 1332 0000 1402 1083 2923 - SWIFT: BPKOPLPW