UW i UJ daleko na Liście Szanghajskiej najlepszych uczelni świata

Już po raz 16. wygrał to współzawodnictwo amerykański Harvard, a na drugim i trzecim miejscu - podobnie jak w ubiegłym roku - znalazły się amerykański Stanford oraz brytyjski Cambridge.

„Academic Ranking of World Universities, znany również jako Lista Szanghajska, to publikowany od 2003 roku ranking najlepszych szkół wyższych na świecie. Przygotowuje go Uniwersytet Jiao Tong w Szanghaju. Ranking szanghajski tworzony jest na podstawie kilku wskaźników. Pod uwagę bierze się liczbę absolwentów czy pracowników, którzy otrzymali Nagrodę Nobla lub Medal Fieldsa, liczbę najczęściej cytowanych naukowców (wybranych przez Thomson Reuters), liczbę publikacji w czasopismach <Nature> czy <Science>, liczbę publikacji wymienionych w wybranych indeksach cytowań (Science Citation Index - Expanded oraz Social Sciences Citation Index). W zestawieniu uwzględnia się też wielkość osiągnięć w stosunku do wielkości uczelni” - czytamy na stronie internetowej www.forbes.pl.

Dokładne miejsce znane jest tylko w przypadku 100 najlepszych uczelni świata. Pozostałe wymieniane są w grupach liczących 50 lub 100 uczelni. Oprócz głównego rankingu sporządzana jest lista dodatkowa.

W latach 2004-2015 Uniwersytet Jagielloński był w czwartej setce. W tym roku - jak podał „Forbes” - w siódmej umieszczono Akademię Górniczo-Hutniczą, w ósmej zameldowały się Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu, Warszawski Uniwersytet Medyczny oraz Politechnika Warszawska, do dziewiątej spadł z niej Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, a w ostatniej, dziesiątej setce znalazły się Politechnika Łódzka, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytet Łódzki, Uniwersytet Wrocławski (spadek z ósmej) i Politechnika Wrocławska.

Powodów do satysfakcji polskie uczelnie raczej nie mają. Może wprowadzona ostatnio reforma szkolnictwa wyższego pomoże osiągnąć im lepsze wyniki w rankingu szanghajskim?

Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków