Przedstawiany przez nieżyczliwe obecnemu obozowi rządowemu jako legenda opozycji Władysław Frasyniuk napisał na Twitterze:
Cytat na dziś „Bruksela zwleka”. Co się stało? A się stało, że głos dał Morawiecki a w opozycji cisza. Drodzy politycy, nie lękajcie się! Drodzy politycy, nie lękajcie się! Europa to nasz dom, tu nie działa zasada „nie sra się do własnego gniazda”. Dla naszego dobra, w obronie Konstytucji, niech nas skarżą do TSE.
Rozumiem, że nawołującemu polityków opozycji do donoszenia na Polskę Frasyniukowi chodzi o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej potocznie zwany Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości (ETS), którego siedziba mieści się w Luksemburgu, a nie w Brukseli.
Mógłbym skomentować ten wpis na różne sposoby: poważnie, złośliwie, ironicznie. Ponieważ w przeciwieństwie do Władysława Frasyniuka mam jednak wielki szacunek dla Polski, którą reprezentują demokratycznie wybrane władze, ograniczę się tylko do jednej starej maksymy:
„Jeżeli Pan Bóg chce kogoś pokarać, to mu odbiera rozum.”
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE