W Bełżycach ruszyły poszukiwania zaginionego archiwum Armii Krajowej oraz Zrzeczenia Wolność i Niezawisłość - poinformowała Telewizja Lublin.
„Gdyby udało się je odnaleźć byłby to przełom w badaniach nad historią Polskiego Państwa Podziemnego. Historycy spodziewają się, że dokumenty mogą rzucić nowe światło na dzieje Żołnierzy Wyklętych” - czytamy na stronie internetowej TL.
Archiwum utworzyła Janina Cel-„Niusia” na rozkaz kapitana Stanisława Łukasika-„Rysia” - dowódcy oddziału partyzanckiego wchodzącego w skład zgrupowania majora Hieronima Dekutowskiego-„Zapory”.
„O istnieniu archiwum poinformował jej syn, który wskazał miejsce ukrycia dokumentów. Pomocna w zlokalizowaniu odpowiedniej działki okazała się również stara dokumentacja w posiadaniu, której była gmina Bełżec” - napisano na stronie lubelskiej telewizji.
Zdaniem badaczy najnowszej historii Polski ukryte dokumenty mogą zawierać między innymi stany osobowe oddziałów, rozkazy rządu RP na Uchodźstwie w Londynie, wyroki śmierci na kolaborantów.
„Poszukiwanie tego typu dokumentów nie jest proste. Według posiadanych informacji, archiwum znajduję się w trzylitrowym słoju. Nawet najmniejsze uszkodzenie słoja, może spowodować kontakt papieru z tlenem, który może zniszczyć dokumenty. Poszukiwania trwają” - czytamy na stronie Telewizji Lublin.
Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków
KATALOG FIRM W INTERNECIE