KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 25 listopada, 2024   I   05:52:37 PM EST   I   Elżbiety, Katarzyny, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Czy Kraków upamiętni króla Kazimierza Wielkiego?

Stanisław Dębicki     13 sierpnia, 2018

Portal LoveKraków przypomniał, że w 2017 roku pojawiła się idea zbudowania w podwawelskim grodzie pomnika władcy w ramach Budżetu Obywatelskiego.

- Projekt został przedyskutowany, zaakceptowany i zajął wysoką pozycję. Jednak nie wystarczyło to, aby przeszedł do realizacji. Wówczas wygrały projekty z miejską zielenią, co pokazuje, jak mieszkańcom bardzo jej w naszym mieście brakuje - powiedziała portalowi inicjatorka budowy pomnika Wanda Kalbarczyk.

Miałaby to być ruchoma i przestrzenna figura wykonana przez artystę-rzeźbiarza Mirosława Gołofita oraz Odlewnię Artystyczną Piotra Piszczkiewicza. Stanęłaby - jakżeby inaczej?- na Kazimierzu. Koszt jej budowy wynosiłby 300 tysięcy złotych.

Projekt był konsultowany z profesorem Czesławem Dźwigajem, a poparli go m.in. rektor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie - prof. Stanisław Tabisz, prezes Komitetu Kopca Tadeusza Kościuszki - prof. Mieczysław Rokosz, wybitny mediewista, były prezes Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa - prof. Jerzy Wyrozumski oraz główny plastyk miasta - doktor Agnieszka Łakoma.

„Postać króla mierząca 2,30 m w prawej dłoni ma trzymać królewskie jabłko jako insygnia władzy, a w lewej dłoni makietę kazimierskiego ratusza z placu Wolnica. U stóp monarchy znajdowałaby się księga z informacją na temat władcy. Możliwości lokalizacji posągu były trzy, w tym plac Wolnica od strony wejścia do Muzeum Etnograficznego, zielony skwer pomiędzy ulicami Meiselsa a ul. Krakowską oraz plac Na Kółku w rejonie ulic Brzozowej i Podbrzezie” - czytamy na stronie http://lovekrakow.pl/.

- Zdaję sobie sprawę, że budowa pomników jest oceniana różnie. Dlatego też swój pomysł muszę odsunąć na bardziej sprzyjający czas. Pomniki króla stoją już w Niepołomicach, Bochni, czy Skawinie, natomiast w Krakowie, z którego Kazimierz rządził krajem, takiego pomnika do tej pory brak. Gdyby wgrać w to zieleń i zrobić coś w stylu fontanny czy pitnika od razu pojawiłaby się użyteczna forma. Może właśnie to zyskałoby poparcie? Jednak na to chyba na razie nie ma jednak miejsca. Zależy mi na tym, aby była to eksponowana przestrzeń, gdzie przechodzi sporo osób. Wówczas mogliby z niej korzystać. Dlatego trzeba pomyśleć, gdzie znalazłoby się miejsce dla Kazimierza Wielkiego - wyjaśniła Kalbarczyk w rozmowie z portalem.

Pomnik był dwukrotnie negatywnie zaopiniowany przez Wydział Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa. Pierwszy raz z uwagi na miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego Kazimierza oraz rezygnację z konkursu na projekt, drugi po uwzględnieniu wyniku głosowania mieszkańców. Ostateczna decyzja należy do Rady Miasta Krakowa.

Czy ten, który „zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną” doczeka się upamiętnienia w stolicy, z której znakomicie rządził I Rzecząpospolitą?


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News