Pomiędzy toczącymi od ponad stu lat „świętą wojnę” (niestety, przybiera ona od dawna bardzo nieświęty charakter) kibicami Wisły i Cracovii rzadko panuje czasowe zawieszenie broni, a o trwałym pokoju nie ma mowy.
Ostatnio pogodzili się oni na chwilę po śmierci papieża Jana Pawła II, która zjednoczyła na kilka dni wszystkich Polaków. Pewną jaskółką, która oby zapowiadała wiosnę (w co jednak nie bardzo wierzę) był wpis jednego z sympatyków „Białej Gwiazdy” po akcji fanów „Pasów” w 74. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, kiedy zebrali się oni na skrzyżowaniu obok Jubilata i odpalili race dla uczczenia bohaterów walki z Niemcami.
- Właśnie tak trzeba. Jako kibic Wisły uważam że to wspaniała akcja - napisał na portalu społecznościowym wiślak.
Tak trzymać!
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE