Jednym z najbardziej traumatycznych przeżyć dla dziecka i dla jego rodziców jest zgubienie się małego człowieka, zwłaszcza w tłumie lub w obcym dla niego miejscu. Jest on wówczas tak przerażony, że często zapomina jak się nazywa, nie potrafi też rzeczowo poinformować śpieszące z pomocą nieznane mu osoby. Podobny stres przeżywają szukający go rodzice.
Chcąc zapobiec takim dramatom krakowscy strażnicy miejscy już po raz piąty przeprowadzili w centrum podwawelskiego grodu akcję „Bezpieczne Wakacje”, podczas której rozdawali dzieciom specjalne opaski identyfikacyjne.
- My rozdajemy takie opaski, na której dziecko może zapisać numer telefonu do mamy, założyć na rękę. Znamy numer, podchodzimy do strażnika, lub do kogokolwiek i prosimy o zadzwonienie do mamy - powiedział Radiu Kraków kierownik referatu profilaktyki Straży Miejskiej Miasta Krakowa Paweł Zaborski.
Mamom podoba się ten pomysł. Oto udzielone krakowskiej rozgłośni wypowiedzi kilku z nich:
- Lubi uciekać w sklepie. Jak ją się puści, to ucieka. Trzeba mieć oczy dookoła głowy, gdy ma się 5-latka i strusia pędziwiatra, który w tłumie potrafi się zgubić.
Marek Anioł ze Straży Miejskiej stwierdził w rozmowie z reporterką RK, że w tak dużym mieście jak Kraków, gdzie w czasie wakacji są tłumy polskich i zagranicznych turystów, bardzo łatwo stracić dziecko z oczu.
„W czasie wakacyjnych wyjazdów i zabaw warto wyposażyć dziecko w karteczkę z numerem telefonów rodziców. Może to być własnoręcznie wykonana opaska na rękę, breloczek, a nawet zwykła karteczka włożona do plecaka. Ważne jednak by dziecko o niej wiedziało i mogło poprosić o pomoc w kontakcie z rodzicami” - radzi Radio Kraków na swojej stronie internetowej.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE