Biustonosze polecą na Madagaskar

„U pani Agnieszki jest już siedem pełnych kartonów biustonoszy, ale wciąż ich przybywa. Organizatorki myślą teraz, jak je zapakować, aby na pierwszy rzut oka było widać, że jest to dar kobiety dla kobiety. Wszystkie zebrane staniki trafią do mieszkanek Madagaskaru” - czytamy w portalu.

Jedną z jej klientek jest ginekolog i położnik Anna Paczkowska.

- Kiedyś przyszła do mnie i opowiedziała o swoich wyprawach na Madagaskar. O tym, w jakich nieciekawych warunkach żyją tam kobiety. Wtedy rzuciłam hasło, że może pozbieramy dla nich biustonosze. Mam naprawdę kochane klientki i wiedziałam, że chętnie przyłączą się do takiej akcji. Wczoraj odebrałam dwa wielkie kartony, staniki napływają z całej Polski - powiedziała Onetowi nam inicjatorka akcji.

Damska bielizna zbierana jest w różnych miejscach, do akcji przyłączyły się uniwersytety i parafie. Biustonosze pochodzą także spoza granic Polski, m.in. z Belgii oraz ze Szwajcarii.

- Jedna z pań przetłumaczyła naszą prośbę na język angielski, aby akcja miała większy zasięg. To naprawdę bardzo budujące, że kobiety poczuły solidarność z mieszkankami Madagaskaru. Kobiety przynoszą staniki duże i małe, nowe oraz używane. Ale zbierane są tylko te w bardzo dobrym stanie, koniecznie wyprane. Pojawiają się także góry od strojów kąpielowych. Chcemy wspomóc dom dla samotnej matki, stąd mile widziane są biustonosze dla karmiących. Mamy także taki plan, aby wszystko jakoś ładnie zapakować, dodać taką miłą otoczkę, żeby był to dar od kobiety dla kobiety, a nie coś wyjęte z kontenera - dodała w rozmowie z portalem Agnieszka Linnik.

„Jak przyłączyć się do akcji? Wystarczy przeszukać swoją szafę i niepotrzebne biustonosze przynieść do Studia Bielizny Kobra na os. Poziomkowym w Suchym Lesie bądź do księgarni medycznej Dom Zdrowia przy ulicy Półwiejskiej. Bieliznę można też wysłać pocztą” - napisał Onet.

Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków