Wspólna konferencja Krzysztofa Szczerskiego i Adama Kwiatkowskiego
Minister Krzysztof Szczerski, Szef Gabinetu Prezydenta RP
Szanowni Państwo, jutro – w środę – rozpoczyna się wizyta Pana Prezydenta z Małżonką w USA. Ta wizyta ma dwie zasadnicze części. Pierwsza jest związana z obradami Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, druga to spotkania polonijne w Chicago, o których będzie mówił pan minister Adam Kwiatkowski.
Wizyta w Nowym Jorku to wizyta historyczna, dlatego że po raz pierwszy w historii polski Prezydent będzie przewodniczył obradom Rady Bezpieczeństwa ONZ. Będzie to tzw. debata otwarta wysokiego szczebla, której Polska będzie gospodarzem, dlatego że w tym miesiącu obejmujemy przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Jest to bardzo odpowiedzialna funkcja i niezwykle duże wyzwanie dla państwa przewodniczącego, dlatego że na świecie wiele dzisiaj się dzieje ‒ rola Polski jako kraju przewodniczącego jest więc szczególna. A pierwszoplanową rolę odegra tu zwłaszcza polski Prezydent, dlatego że 17 maja będzie przewodniczył obradom Rady Bezpieczeństwa.
Tematem obrad, który Polska zaproponowała wszystkim członkom Rady Bezpieczeństwa, jest „Pokój przez prawo” ‒ czyli znaczenie prawa międzynarodowego jako gwaranta pokoju i relacji opartych na normach, które są fundamentem pokojowych stosunków między państwami we współczesnym świecie i fundamentem ONZ-etu jako organizacji. Apel o poszanowanie prawa międzynarodowego wybrzmi bardzo silnie podczas obrad i wystąpienia Pana Prezydenta.
Temat „Pokój przez prawo” ‒ prawa jako instrumentu działania ONZ-etu i w ogóle relacji międzynarodowych ‒ spotkał się z dużym zainteresowaniem krajów członkowskich ONZ-etu. Poza stałymi i niestałymi członkami Rady Bezpieczeństwa do udziału w dyskusji zgłosiło się ponad 60 państw. A zatem nie tylko będzie to dyskusja w ramach Rady Bezpieczeństwa, ale także w szerszym gronie.
W tym – co bardzo ważne i w pewnym sensie symboliczne – będzie tam bardzo wysoka reprezentacja naszego regionu. Do udziału w debacie zgłosili się ministrowie spraw zagranicznych Litwy, Łotwy i Estonii, wiceministrowie spraw zagranicznych Gruzji i Ukrainy ‒ co oznacza, że nasz region, który reprezentujemy w Radzie Bezpieczeństwa, zareagował bardzo dużym zainteresowaniem na zaproponowany przez nas temat i na naszą debatę otwartą.
Tak więc – jak powiedziałem ‒ Prezydent będzie nie tylko wysłuchiwał i moderował dyskusję krajów członkowskich Rady Bezpieczeństwa, ale także ponad 60 państw, które się zgłosiły. Również inne kraje członkowskie Rady Bezpieczeństwa zgłosiły swoją reprezentację na poziomie wyższym niż ambasadorowie – więc będzie to także znacząca dyskusja poszczególnych krajów członkowskich Rady Bezpieczeństwa.
Ważne jest też, że nasze zaproszenie na posiedzenie, na tę otwartą debatę przyjęły autorytety prawnicze ze świata ‒ jako wprowadzający do merytorycznej dyskusji. Będzie to debata z udziałem wybitnych ekspertów i przedstawicieli międzynarodowego świata prawniczego – przede wszystkim byłego prezesa Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, pana Hisashiego Owadę, i pana Theodora Merona, który jest dzisiaj funkcjonującym prezesem Mechanizmu Narodów Zjednoczonych dla Międzynarodowych Trybunałów Karnych.
Są oni dużymi autorytetami prawniczymi na świecie i cieszymy się, że przyjęli nasze zaproszenie, że będą merytorycznie wprowadzać do tej debaty – w sensie refleksji na temat prawa międzynarodowego i trybunałów prawnych. Dlatego że intencją Pana Prezydenta jest, by ta debata dotyczyła trzech dużych zagadnień na temat prawa międzynarodowego we współczesnym świecie.
Po pierwsze, promowanie prawa i dobrych rozwiązań, dobrych instytucji, które umożliwiają pokojowe współistnienie poprzez prawo w relacjach międzynarodowych. A także dobrych przykładów mediacji, rokowań, działania instytucji międzynarodowych, takich właśnie jak trybunały karne. Ale także promowanie nadziei, że prawo np. umożliwi rozwiązanie problemu napięć na Półwyspie Koreańskim – te dyskusje dzisiaj się toczą, te rozmowy niedługo będą się toczyły w dużym tempie. To także właśnie ta nadzieja, że mediacje oparte na prawie międzynarodowym pomogą rozwiązać także ten problem na świecie.
Drugie zagadnienie to te obszary, gdzie prawo międzynarodowe jest dziś gwałcone, gdzie mamy do czynienia z sytuacją naruszania prawa międzynarodowego, z budowaniem napięć i konfliktów na świecie, wojen – poprzez łamanie prawa międzynarodowego czy agresję. W tym kontekście Pan Prezydent odniesie się oczywiście także do sytuacji naszego regionu ‒ na Ukrainie, do zamrożonych konfliktów w Gruzji, Mołdawii czy Nagornym Karabachu.
I trzecie – czyli apel do społeczności międzynarodowej o to, by realizować prawo międzynarodowe w dobrej wierze, żeby to współistnienie służyło także sprawiedliwości międzynarodowej. To też będzie bardzo ważne przesłanie: że prawo międzynarodowe musi także służyć międzynarodowej sprawiedliwości.
Pan Prezydent nadal pracuje nad swoim wystąpieniem, więc nie mogę Państwu w pełni zrelacjonować jego treści, ale wiem, że intencją Pana Prezydenta jest rozpocząć to wystąpienie od przywołania polskiego wkładu w historię prawa międzynarodowego. On jest znaczący ‒ właśnie mija 600 lat od zakończenia soboru w Konstancji, gdzie Paweł Włodkowic, jeden z polskich intelektualistów tamtego czasu, w ogóle rozpoczął dyskusję, co to jest prawo narodów.
Później temat został podjęty przez Hugona Grocjusza, ale początek dyskusji o prawie narodów jest polskim wkładem w historię myśli politycznej i prawnej. Nazwisko Włodkowica pewnie będzie przywołane jako pierwsze przez Pana Prezydenta, bo taka też jest wola, by rozpocząć wystąpienie od najgłębszych korzeni prawa międzynarodowego, które biegną ku Polsce. Bo – tak jak powiedziałem – polski wkład intelektualny w tę dziedzinę jest bardzo znaczący.
Obok samego wystąpienia Pan Prezydent będzie także prowadził obrady Rady Bezpieczeństwa. Spotka się też z ambasadorami, przedstawicielami wysokiego szczebla nie tylko Rady Bezpieczeństwa, ale wszystkich krajów naszej wschodniej grupy w ONZ. Jest to nowa praktyka, chcemy bardzo transparentnie funkcjonować w ONZ-ecie. Reprezentujemy grupę wschodnią w ramach Rady Bezpieczeństwa ‒ byliśmy wybrani przez 190 państw, ale na miejsce, które przypada grupie wschodniej.
Pan Prezydent chce się spotkać właśnie z przedstawicielami grupy wschodniej jeszcze przed obradami po to, by przedyskutować z nimi swoje wystąpienie, zanim je wygłosi. Tak jak powiedziałem – jest to praktyka nowa i pokazuje naszą otwartość, transparentność naszej roli w Radzie Bezpieczeństwa wobec całej grupy państw, które reprezentujemy w Radzie.
Poza aktywnościami na forum ONZ Pan Prezydent będzie miał w Nowym Jorku także aktywności polonijne, o których zaraz powie pan minister Kwiatkowski. Ponadto Pan Prezydent spotka się także z organizacjami żydowskimi – będzie to kolejne spotkanie Pana Prezydenta z tym środowiskiem. To ważna dyskusja, która będzie miała miejsce w Nowym Jorku.
Później w Chicago, podczas drugiej części wizyty, Pan Prezydent spotka się z gubernatorem stanu Illinois, który niedawno gościł tutaj, w Warszawie, oraz z burmistrzem miasta Chicago. Ale także – co ważne – odwiedzi koszary, bazę Gwardii Narodowej, która współpracuje z polską armią. Obchodzimy właśnie 25-lecie współpracy partnerskiej między siłami zbrojnymi RP a Gwardią Narodową stanu Illinois. Będzie to także okazja, by porozmawiać o szkoleniu ‒ w przyszłości ‒ polskich żołnierzy, zwłaszcza Wojsk Obrony Terytorialnej, przez amerykańskich partnerów. Więc będzie także element bezpieczeństwa związany z tą wizytą.
Widzą więc Państwo, że pod względem politycznym wizyta będzie niezwykle bogata. Wielkie oczekiwania wiążemy zwłaszcza z dyskusją w samej Radzie Bezpieczeństwa, bo ‒ jak Państwo rozumieją ‒ na świecie jest gorący czas i debata znakomicie wpisuje się w ten gorący okres, który mamy dzisiaj w relacjach międzynarodowych. Rada Bezpieczeństwa znowu staje się źrenicą polityki światowej, staje się miejscem starcia różnego rodzaju opinii, interesów, strategii politycznych. W tym sensie Rada Bezpieczeństwa zyskuje dzisiaj ogromne znaczenie, a Polska jako kraj przewodniczący Radzie i Prezydent Polski jako osoba, która będzie prowadzić obrady Rady Bezpieczeństwa – to jest wydarzenie, które ma ogromne znaczenie.
Minister Adam Kwiatkowski, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP
Tak jak mówił pan minister Krzysztof Szczerski, ważnym elementem tej wizyty będzie też seria spotkań polonijnych. Ale najważniejsze ‒ i najważniejszym celem wizyty Pana Prezydenta i Małżonki Pana Prezydenta w Chicago ‒ jest spotkanie z Polonią. Chicago i aglomeracja chicagowska to miejsce, gdzie dzisiaj, po Warszawie, mieszka drugie tak duże skupisko naszych rodaków. Których – korzystając z tej okazji – serdecznie w imieniu Pana Prezydenta i jego Małżonki zapraszam.
W sobotę w Millennium Park, w centrum Chicago, odbędzie się spotkanie Pary Prezydenckiej z naszymi rodakami, w trakcie którego Pan Prezydent wręczy odznaczenia państwowe, w trakcie którego Para Prezydencka wręczy pamiątkowe dyplomy dla polskich szkół. Ale to przede wszystkim miejsce, gdzie Pan Prezydent będzie mógł się spotkać z rodakami. Możemy powiedzieć, że w roku stulecia odzyskania niepodległości będzie to najważniejsze polonijne wydarzenie na świecie – spotkanie, które odbędzie się w najbliższą sobotę.
Wizyta w Chicago rozpocznie się w piątek od wizyty Pary Prezydenckiej w Muzeum Polskim ‒ dla wszystkich, którzy tam byli, jest to miejsce na pewno w jakimś sensie, można powiedzieć, symboliczne. To także miejsce, w którym mamy chyba największą kolekcję pamiątek po Ignacym Paderewskim. Pan Prezydent będzie też składał kwiaty na cmentarzu w Niles pod pomnikiem katyńskim ‒ jego autorem jest pan Wojciech Seweryn, który w 2010 roku zginął w katastrofie smoleńskiej. I to są te najważniejsze polonijne punkty, o których możemy w tej chwili Państwu powiedzieć, jeśli chodzi o Chicago.
Jeżeli chodzi o Nowy Jork. Pan Prezydent – jako pierwszy prezydent w historii – odwiedzi Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej; to najstarsza organizacja na świecie grupująca wojskowych, weteranów i tych, którzy walczyli o wolność Polski, ale też walczyli w różnych armiach świata. To stowarzyszenie, które nawiązuje do Błękitnej Armii gen. Hallera. To wreszcie jedno z tych wielu miejsc rozrzuconych po świecie, gdzie mamy tak naprawdę nasze narodowe skarby – potężne archiwa i zbiory. Przynajmniej część z nich Pan Prezydent i Pani Prezydentowa będą mogli zobaczyć. W jutrzejszych planach jest też złożenie kwiatów pod pomnikiem katyńskim w Jersey City.
KATALOG FIRM W INTERNECIE