KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 25 listopada, 2024   I   11:27:32 PM EST   I   Elżbiety, Katarzyny, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Cyrea szymborska

Jerzy Bukowski     12 maja, 2018

Odkrywczyni nowego gatunku otwornicy na francuskim Lazurowym Wybrzeżu, doktor Maria Holzmann, nazwała tego jednokomórkowca Cyreą szymborską na cześć polskiej noblistki - poinformowało Radio Kraków.

- Byliśmy zaskoczeni, kiedy do Krakowa przyszedł list z Departamentu Genetyki i Ewolucji Uniwersytetu Genewskiego. Okazało się, że nie jest to pomyłka i że jedno z nowo odkrytych stworzeń będzie nazywało się na cześć Wisławy Szymborskiej - powiedziała krakowskiej rozgłośni Paulina Bandura z Fundacji Wisławy Szymborskiej.

Członek Fundacji, były sekretarz poetki doktor habilitowany Michał Rusinek uważa, że byłaby ona zachwycona tym pomysłem.

- Ten świat bardzo ją interesował. Pamiętam taką scenę, gdy byliśmy razem z panią Wisławą w Irlandii na słynnych wapiennych klifach. Poetka powiedziała wówczas, że to wszystko są przecież organizmy i ich skamieliny utworzyły te skały - wspomniał w rozmowie z RK.

Czym są otwornice?

- To są bardzo ładne pierwotniaki, formy jednokomórkowe. Jednakże są na tyle przebiegłe, wykazują daleko rozwinięte cechy, których nie zawsze biologia rozumie. Potrafią doskonale przystosować do środowiska, skoro tyle lat przeżyły. Kiedyś dałem wiersz pani Szymborskiej do analizy moim studentom. Jest tam wiele ciekawych spostrzeżeń, nawet dość poprawnych geologicznie - wyjaśnił na antenie Radia Kraków mikropaleontolog, kierownik Zakładu Paleozoologii w Instytucie Nauk Geologicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego profesor Adam Gasiński.

A oto wiersz pt. „Otwornice” opublikowany przez Wisławę Szymborską w tomiku „Tutaj” w 2009 roku:

No cóż, na przykład takie otwornice.
Żyły tutaj, bo były, a były, bo żyły.
Jak mogły, skoro mogły i jak potrafiły.
W liczbie mnogiej, bo mnogiej,
choć każda z osobna,
we własnej, bo we własnej
wapiennej skorupce.
Warstwami, bo warstwami
czas je potem streszczał,
nie wdając się w szczegóły,
bo w szczegółach litość.
I oto mam przed sobą
dwa widoki w jednym:
żałosne cmentarzysko
wiecznych odpoczywań
czyli
zachwycające, wyłonione z morza,
lazurowego morza białe skały,
skały, które tu są, ponieważ są.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News