\"Czechosłowacja 1968 - Gruzja 2008\": pod takim hasłem spotkała się wieczorem 21 sierpnia przed konsulatem Federacji Rosyjskiej w Krakowie grupa ponad 100 krakowian na pokojowej manifestacji, zorganizowanej przez kluby \"Gazety Polskiej\" z południa kraju oraz Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie w 40. rocznicę zdławienia na rozkaz Kremla przez wojska Układu Warszawskiego \"praskiej wiosny\".
Mówcy podkreślali, że imperializm rosyjski jest niereformowalny. 40 lat temu Moskwa postanowiła siłą zdławić demokratyczne aspiracje narodów czeskiego i słowackiego, a obecnie usiłuje - mimo ostrych protestów międzynarodowej opinii publicznej - naruszyć terytorialną integralność Gruzji oraz wymusić na niej zmianę rządu na sobie posłuszny.
Nad zgromadzonym pod konsulatem tłumem powiewały polskie, gruzińskie i czeczeńskie flagi. Wznoszono okrzyki solidarności z dzielnym narodem gruzińskim, a także potępiające rosyjską agresję na ten kraj. Nie zabrakło wśród nich bardzo ostatnio popularnego hasła: "Norymberga dla Putina!".
Następnie manifestanci przeszli z zapalonymi pochodniami na Rynek Główny, budząc ogromne zainteresowanie znajdujących się na trasie pochodu krakowian i turystów z wielu krajów. Ci ostatni pytali o cel przemarszu, a dowiedziawszy się o nim, oklaskami wyrażali swoje poparcie dla Gruzji.
Po krótkim wiecu obok pomnika Adama Mickiewicza organizatorzy zakończyli pokojową demonstrację w obronie suwerenności Gruzji i dla upamiętnienia sowieckiej napaści na Czechosłowację sprzed 40 lat.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE