Na takie pytanie postanowiło odpowiedzieć Radio Eska, które ustaliło, że coraz więcej krakowian przesiada się z samochodów nie tylko na rowery, ale i na hulajnogi.
Czy jazda na nich powinna być dopuszczona na ścieżkach rowerowych?
„Osoba jadąca na hulajnodze w świetle prawa jest pieszym. Powinna więc poruszać się po chodniku lub po poboczu. Nie jest to jednak zbyt wygodne. Coraz więcej osób jeździ na hulajnodze nie tylko rekreacyjnie. Mieszkańcy Krakowa dojeżdżają na nich do pracy czy szkoły” – czytamy na stronie internetowej Eski.
- Hulajnoga jest coraz popularniejsza ze względu na swoje zalety. Jest jeden problem, jeśli chodzi o nawierzchnię chodników. W Krakowie niestety różnie z tym bywa. Jest na przykład kostka albo kocie łby - powiedział reporterowi Radia Jakub Łoginow z inicjatywy „Kraków i Śląsk dla rolkarzy”.
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu Urzędu Miasta Krakowa podkreśla, że -myśli o udogodnieniach dla osób poruszających się na hulajnogach, deskorolkach lub rolkach.
- Miłośnicy jazdy na rolkach, wrotkach, hulajnogach są traktowani są przez prawo tak samo jak piesi i muszą przemieszczać się po chodniku, albo po poboczu. Coraz więcej chodników wykładanych jest nawierzchnią bez faz. To są takie kostki bezfazowe, które mają minimalne fugi pomiędzy sobą, dzięki czemu poruszanie się po tych nowych chodnikach jest płynniejsze, ale też bardziej komfortowe - wyjaśniła na antenie Magdalena Wasiak z ZIKiT.
A Łoginow dodał:
- Niektóre kraje, na przykład Czechy czy Słowacja, dopuszczają ruch hulajnóg na ścieżkach rowerowych. To nadal są piesi, ale w drodze wyjątku mogą też korzystać z dróg dla rowerów ustępując pierwszeństwa rowerzystom.
„Zdaniem ZIKiT-u osoby na hulajnogach czy na rolkach, jeżdżąc po ścieżkach rowerowych, stwarzałyby niebezpieczeństwo zarówno dla rowerzystów, jak i dla siebie samych” - napisano na stronie Radia Eska.
Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków
KATALOG FIRM W INTERNECIE