Często narzeka się w Krakowie, że miasto odwrócone jest tyłem do Wisły. Za wzór znakomitego wykorzystania nadrzecznego położenia stawiane są m.in. Paryż, Praga i Budapeszt. Wielu krakowskich urzędników wizytowało już te metropolie, aby podglądnąć i przenieść pod Wawel zastosowane tam rozwiązania.
Kolejną propozycją jest uruchomienie tramwaju wodnego, który pływałby na odcinku od Niepołomic do Oświęcimia, czyli przemierzałby cały Kraków od wschodu do zachodu. Projekt został już złożony w Polskiej Organizacji Turystycznej z wnioskiem o dofinansowanie z Unii Europejskiej. Całość kosztów szacuje się na około 40 milionów złotych.
Tramwaj służyłby nie tylko turystom, ale także mieszkańcom Krakowa oraz leżących ne jego trasie miejscowości, podobnie jak słynny wenecjański vaporetto. Przy każdym z kilkunastu przystanków mają powstać miejsca do wypoczynku i place zabaw dla dzieci. Niewykluczone, że umieszczono by tam również wypożyczalnie rowerów, którymi podróżujące tramwajem osoby mogłyby udać się na zwiedzanie najbliższych okolic.
Cztery zainteresowane projektem "Turystyczny szlak żeglugi śródlądowej na rzece Wiśle w województwie małopolskim" gminy: Niepołomice, Kraków, Babice i Oświęcim zawarły już stosowne porozumienie. Teraz pozostaje tylko skutecznie dobijać się o unijne pieniądze.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE