Czy zostanie wprowadzony zakaz prowadzenia przez pasażerów rozmów telefonicznych w krakowskich autobusach i tramwajach?
Zaproponowała to w liście do prezydenta miasta, profesora Jacka Majchrowskiego, radna Marta Patena prosząc go, żeby wskazał prawne możliwości wprowadzenia takiego ograniczenia - poinformowało Radio Kraków.
„Radna Marta Patena zwróciła uwagę na to, że wiele osób, szczególnie młodych, bez skrępowania rozmawia publicznie o swoich prywatnych sprawach i nie przejmuje się obecnością innych pasażerów oraz tym, że głośna rozmowa może im przeszkadzać. O zakazie miałyby informować naklejki - podobne do tych informujących o zakazie palenia” - czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni."
- Naklejki mogłyby dotyczyć tylko części autobusu czy tramwaju. Wtedy mogłabym zwrócić uwagę pasażerowi rozmawiającemu przez telefon, że siedzi w wagonie, gdzie nie można tego robić. Tu nie chodzi o kary, mandaty i wzywanie straży miejskiej. Po prostu będziemy mogli siebie wzajemnie upominać - powiedziała radna dziennikarce RK.
Na głośne rozmowy przez telefony komórkowe w pojazdach komunikacji miejskiej od dawna skarży się wielu pasażerów.
- Niektóre rozmowy są konieczne, ale gdy już odbieramy telefon w środkach lokomocji, możemy ściszyć głos, lekko zasłonić ręką usta, by nasz głos się nie rozchodził. Niektórzy zwyczajnie nie doceniają siły i czułości mikrofonu w takim urządzeniu - stwierdziła na antenie Radia Kraków Maria Bujas-Łukaszewska z Akademii Dobrych Manier.
Jeżeli prezydent wskaże możliwości prawne wprowadzenia takiego zakazu, projekt stosownej uchwały trafi pod obrady Rady Miasta Krakowa.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE