Powszechnie wiadomo, że górale lubią i potrafią wypić sporo napojów wyskokowych. Mniej mówi się natomiast o ich akcjach propagujących abstynencję, chociaż mają one już wieloletnią tradycję.
„Cała Polska dowiedziała się o trzeźwych góralach. Pokazaliśmy nowe oblicze ludu podhalańskiego, które do tej pory słynne było krasnym licem po gorzałce. Abstynencja i trzeźwość są dzisiaj ośmieszane, wymagają uzasadnienia, ukazywania w nich wartości, tak jakby były czymś niezwykłym do osiągnięcia w przeciwieństwie do regularnie powtarzającego się stanu zamroczenia alkoholowego, powszechnie praktykowanego” - pisał w 1988 roku pomysłodawca i współorganizator Ogólnopolskiego Kongresu Trzeźwości na Podhalu Jacek Świst cytowany przez „Tygodnik Podhalański”, który przypomniał, że na tamto spotkanie przyjechało blisko 400 uczestników, a wśród prelegentów byli między innymi ksiądz prof. Józef Tischner, prof. Jerzy Mellibruda i dr Bohdan Woronowicz.
Wielkim promotorem abstynencji (czasowej i dożywotniej) był kapelan Związku Podhalan, członek Zespołu Apostolstwa Trzeźwości przy Konferencji Episkopatu Polski, diecezjalny duszpasterz trzeźwości w diecezji bielsko-żywieckiej, organizator „Wesela Wesel”, czyli ogólnopolskich spotkań małżeństw, które miały bezalkoholowe przyjęcia weselne -. ks. Władysław Zązel.
Jego działania przyniosły obfity plon i dlatego aula Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu wypełni się w dniach 18-19 kwietnia uczestnikami V Kongresu Trzeźwości na Podhalu, na którym znowu pojawi się dr Bohdan Woronowicz.
Jednego można być pewnym: do posiłków, ani nawet na bankiecie nie będą tam podawane napoje alkoholowe.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE