Prezydent Andrzej Duda pośmiertnie odznaczył majora Jerzego Iłłakowicza

Moment dekoracji. Witold Iłłakowicz bratanek majora Jerzego Iłłakowicza przyjmuje order z rąk wojewody Przemysława Czarnka. Foto: Dawid Kostecki

Specjalna okoliczność była z okazji 110. rocznicy urodzin majora Jerzego Iłłakowicz, pseudonim „Zawisza” i 100. Rocznica urodzin innego członka rodu podporucznika Witolda Iłłakowicza, pseudonim „Doliwa”. Uroczystość celebrowana była w Łaziskach koło Opola Lubelskiego, miejscu urodzin majora i siedzibie rodowej  Kleniewskich i Iłłakowiczów.

Oprócz wojewody uczestniczyli także, m.in. starosta opolski Zenon Jerzy Rodzik, wójt gminy Łaziska Roman Radzikowski, dowódca Batalionu Dowodzenia Wielonarodowej Brygady mjr Michał Szmajda, dowódca 22. Batalionu Lekkiej Piechoty z 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej ppłk Sławomir Mizaga, członkowie okręgu lubelskiego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych z Lublina i Chełma, a także wójtowie okolicznych gmin i księża sąsiadujących parafii. Masowo przybyła okoliczna ludność. 

Nim nastąpiła część oficjalna, odprawiona została msza święta w intencji Jezrego i Witolda Iłłakowiczów. Celebrowana przez księdza kanonika Krzysztofa Kozaka.

Tablica pamiątkowa w kościele. Foto: Dawid Kostecki

Po zakończeniu nabożeństwa Małgorzata Iłłakowicz odczytała list szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, ministra Jana Józefa Kasprzyka. Następnie dokonano poświęcenia i odsłonięcia tablicy poświęconej bohaterom uroczystości. 

Uroczystego odsłonięcia dokonali syn i wnuk Witolda Iłłakowicza. Kolejnymi punktami uroczystości było złożenie wiązanek przed tablicami oraz wykład dr Rafała Drabika z lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

Poczet sztandarowy podczas uroczystości. Foto: Dawid Kostecki

Przemawiając, Przemysław Czarnek portretował postać Jerzego Iłłakowicza jako patriotycznego ziemianina, dogłębnie wyedukowanego na Zachodzie intelektualisty oraz zaangażowanego działacza organizacji podziemnych Związku Jaszczurczego i Narodowych Sił Zbrojnych służącego niepodległości i wolności  Polski jak najlepiej potrafił. Serdecznie gratulował rodzinie, iż tak wybitnego członka miała w swych szeregach.

Warto podkreślić, że lubelski bohater został także upamiętniony w dniu żołnierzy niezłomnych w miejscu jego ostatniego spoczynku na cmentarzu katedralnym w Wilmington w stanie Delaware, co relacjonowaliśmy na tych łamach: LINK >>>

Przy grobie Jerzego Iłłakowicza "Zawiszy" obecni byli tego 1 marca br. wetereni II wojny światowej. W ich imieniu zabrał głos znany działacz polonijny i kombatant porucznik Stefan Skielnik. Wspominał dramatyczne losy majora "Zawiszy". Odczytał również skierowany na uroczystość list wojewody lubelskiego, wyrażający dumę, że województwo lubelskie  honoruje w Ameryce wybitnego żołnierza niezłomnego, niosącego na sztandarach hasła Bóg, Honor i Ojczyzna. 

Miejsce spoczynku polskiego bohatera i jego amerykańskiej małżonki na Cmentarzu Katedralnym w Wilmington. Foto: Archiwum