Konflikty polsko-ukraińskie rozgrywają się nie tylko na podłożu historycznym.
Nasz wschodni sąsiad ostro walczy także na europejskich rynkach handlowych i po kolei przejmuje te, na których do tej pory królowali Polacy - poinformował „Puls Biznesu”.
Gazeta pisze, że szczególnie aktywni są ukraińscy sadownicy, którzy mają zamiar wyprzeć unijnych. Na szczególnie ważny dla Polski w handlu jabłkami rynek skandynawski właśnie wszedł producent zza wschodniej granicy - Vinigrette.
„- To nie oddech konkurencji na plecach, ale wręcz podmuch smoka. W tym roku polscy sadownicy ze względu na przymrozki oferują o około 40 procent mniej towaru niż zwykle. Konkurencja rośnie z każdym sezonem. Odbiorcy już mówią, że ukraińskie jabłka są ładniejsze bądź tańsze przy porównywalnej jakości” - powiedział w rozmowie z „PB” prezes grupy producentów La Sad Michał Lachowicz.
Do tej pory Ukraina była naturalnym dostawcą na wschodnie, a nie na zachodnie rynki. Teraz może się to jednak zmienić.
„Puls Biznesu” podał, że Ukraina produkuje około 1,1 miliona ton jabłek rocznie, a od kilku lat aktywnie inwestuje w sady.
Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków
KATALOG FIRM W INTERNECIE