Interpelacja o przekazanie Sejmowi notatki MSZ w sprawie "ultimatum"

Zarówno polski MSZ jak i amerykański Departament Stanu poinformowały, że żadne amerykańskie decyzje ograniczające poziom wajemnych stosunków dyplomatycznych nie zostały podjete. Zatem, jak można by sądzić - burza w szklance wody.

Jednak portal Onet.pl, który jako pierwszy podał sensacyjne doniesienie, podtrzymuje swoją wersję. Publikuje dziś fragment zapisu, jaki sporządził Jan Parys, doradca minsitra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego. Po lekturze notatki miał  napisać:

"Ze względu na znaczenie USA dla naszego bezpieczeństwa nie do przyjęcia jest sytuacja, kiedy prezydent czy premier mają zablokowane kontakty z głównym sojusznikiem. Moim zdaniem uregulowanie sporu z USA jest ważniejsze niż spór z Izraelem czy rozmowy z KE". I dalej: "Potrzebne są decyzje, które nie tylko wyjaśnią nasze intencje, lecz wyeliminują kwestie sporne". 

Jeżeli zatem w notatce miałoby nic nie być o jakiejś formie ultimatum, dlaczego doradca szefa dyplomacji miałby o tym wspominać?

W związku z kontrowersjami, poseł Piotr Misiło (Nowoczesna) zwrócił się do obecnego ministra Jacka Czaputowicza o odtajnienie i przedstawienie Sejmowi treści notatki, tak aby mógł poznać jej treść z autopsji, a nie omówień i interpretacji.