KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Wtorek, 26 listopada, 2024   I   07:23:22 AM EST   I   Leona, Leonarda, Lesławy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Na licytacji papieski zegarek i kolacja z Anną Dymną

Stanisław Dębicki     13 lutego, 2018

Za 50 tysięcy złotych wylicytowany został przekazany przez emerytowanego metropolitę krakowskiego księdza kardynała Stanisława Dziwisza zegarek Świętego Jana Pawła II podczas będącej częścią corocznego koncertu charytatywnego „Znaleźć nadzieję” organizowanego przez Fundację Anny Dymnej „Mimo Wszystko” aukcji na rzecz walczącej z boreliozą znanej reżyserki Magdaleny Piekorz - poinformował portal internetowy krakowskiego wydania „Gościa Niedzielnego”.

„11 lutego, w Filharmonii Krakowskiej, nowych właścicieli znalazły też m.in. pióra przekazane przez Jarosława Kaczyńskiego, premiera RP Mateusza Morawieckiegi, b. Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego czy abp. Marka Jędraszewskiego. W dobre ręce trafiły również zegarki ofiarowane m.in. przez ks. inf. Jerzego Bryłę i Barbarę Natkaniec-Pacułę, broszki od wicepremier Beaty Szydło, Pierwszej Damy RP Agaty Kornhauser-Dudy oraz Ewy Wachowicz i inne cenne rzeczy: srebrna płaskorzeźba od Prezydenta RP Andrzeja Dudy, koszulka startowa Kamila Stocha z autografem, a nawet lot helikopterem ufundowany przez firmę Polcopter oraz kolacja z… Anną Dymną w restauracji Zalipianki prowadzonej od niedawna przez Ewę Wachowicz” - czytamy w portalu.

Dodatkiem do kolacji, za którą zwycięzca licytacji zapłacił 12 tys. zł, jest koniak otrzymany przez Andrzeja Wajdę na 90. urodziny od Stowarzyszenia Filmowców Polskich; na aukcję przekazała go wdowa po artyście Krystyna Zachwatowicz.

W sumie na rzecz leczenia i rehabilitacji twórczyni „Pręg”, „Dziewczyn z Szymanowa” i „Franciszkańskiego spontanu” udało się zebrać 115 300 zł, a do tej kwoty zostaną jeszcze doliczone cegiełki - bilety wstępu na koncert.

- Oprócz pieniędzy, które dziś zbieramy, ważna jest także nasza obecność, bo samotność to najgorsza rzecz, jaka może się przytrafić choremu. Kiedy jesteśmy silni i zdrowi, oklaskuje się nas, komplementuje. Gdy ktoś nie jest sam, to nawet najgorsza walka jest możliwa i wygrana. Bo nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim człowiekiem - powiedziała Dymna (cytat za „GN”).

„Sama Magdalena Piekorz napisała z kolei list do uczestników koncertu, podczas którego wystąpili Sebastian Riedel i jego zespół Cree oraz kapela Carrantuohill. W swoim liście M. Piekorz w poruszający sposób opowiedziała o swojej sytuacji i podziękowała za okazane jej serce” - napisał portal „Gościa Niedzielnego”.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News