KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Wtorek, 26 listopada, 2024   I   08:48:13 AM EST   I   Leona, Leonarda, Lesławy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Problemy łódzkich tramwajów

Jerzy Bukowski     03 lutego, 2018

W czasach mojego dzieciństwa (to już pół wieku temu) popularne były krótkie wiersze składające się z pytania i odpowiedzi na nie. Jeden z nich brzmiał:

- O co chodzi?

- O ten tramwaj, co nie chodzi w mieście Łodzi.

Przypomniał mi się on, kiedy przeczytałem w Onecie, że przestają kursować - z powodu fatalnego stanu torowiska - tramwaje na najdłuższej linii w Polsce z Łodzi do Ozorkowa (około 30 kilometrów).

Linia nr 46 została uruchomiona w latach 20-tych XX wieku, a poważne kłopoty zaczęła mieć na początku zeszłego roku, gdy podróż z Łodzi wydłużyła się do niemal dwóch godzin. Oficjalnie jest ona tylko czasowo zawieszona, ale na remont torów potrzeba aż 160 milionów złotych, których nie mają władze samorządów. Podobny los spotkał niewiele krótszą linię nr 45 do Zgierza.

- Wprowadzamy autobusową komunikację zastępczą, która będzie miała lepszą jakość, niż ta funkcjonująca aktualnie, bo autobusy pojadą szybciej. Także kursy nocne zostaną zachowane. Władzom Łodzi zależy jednak na utrzymaniu komunikacji tramwajowej do miast ościennych Dlatego będziemy wspierać kompleksową modernizację trasy do Zgierza i Ozorkowa. Do tego potrzebne są jednak bardzo duże pieniądze i determinacja zarządu województwa oraz wsparcie odpowiednich ministerstw. Bez wsparcia zewnętrznego taką inwestycję będzie bardzo trudno przeprowadzić - powiedział portalowi wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela.

Mieszkańcy Łodzi, Zgierza i Ozorkowa wysłali petycję do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o pomoc przy modernizacji obu linii, a interwencję w Ministerstwie Rozwoju zapowiedział zgierski poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Matuszewski.

- Jestem już po rozmowie z ministrem Jerzym Kwiecińskim, z którym mam się spotkać 14 lub 15 lutego. Spróbuję go przekonać do wsparcia remontu linii podmiejskich, być może uda się przekazać jakieś środki z puli europejskiej. Nie chciałbym o niczym przesądzać ani „chwalić dnia przed zachodem słońca”, ale pojawia się cień nadziei na rządowe wsparcie. Obie linie, w tym tę ozorkowską zdecydowanie należy zachować, zarówno dla dobra pasażerów, jak ze względu na jej unikatowy charakter. To jedna z najstarszych i najdłuższych linii tramwajowych w Polsce, po prostu chluba województwa łódzkiego. A skoro nasz rząd chce stawiać na ekologiczne środki transportu, to może zechce także zainwestować w utrzymanie tej linii - stwierdził w rozmowie z Onetem.

Czy te starania zostaną uwieńczone powiedzeniem, a zacytowany na wstępie dziecinny wierszyk straci aktualność w przypadku łódzkich tramwajów linii 45 i 46?


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News