Dla turystów nie ma specjalnego znaczenia, kto jest właścicielem schroniska, w którym nocują lub posilają się podczas górskich wędrówek. Zupełnie inaczej podchodzą do tego jednak instytucje i dlatego może dojść do ciekawego procesu: władze Tatrzańskiego Parku Narodowego wezwały kierownictwo Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego (PTTK) do wydania schronisk nad Morskim Okiem i w Dolinie Roztoki. Ponieważ pięcioletnie negocjacje zakończyły się fiaskiem, niewykluczone jest sądowe rozstrzygnięcie tego sporu.
„Wcześniej TPN domagał się wydania schronisk w Dolinie Kościeliskiej i Dolinie Kondratowej, jednak w tych przypadkach w księgach wieczystych figuruje PTTK i to dla niego był korzystny wyrok sądu I instancji dotyczący tych schronisk” - czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.
Schroniska, które są obecnie przedmiotami sporu leżą na gruntach, których formalnym właścicielem jest Skarb Państwa, a w stosunku do takich nieruchomości prawa do użytkowania wieczystego i własności położonych na nich budynków nabyły od 1 stycznia 2012 roku parki narodowe.
- Treść księgi wieczystej nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, kto jest podmiotem uprawnionym do władania tymi schroniskami. Co istotne, PTTK nie jest ujawnione w księdze wieczystej ani jako właściciel, ani jako użytkownik wieczysty, ani jako podmiot posiadający jakiekolwiek inne prawo do tej nieruchomości - powiedział PAP dyrektor TPN Szymon Ziobrowski.
Dlatego Park wezwał PTTK do tzw. próby ugodowej żądając wydania obu schronisk i zapłaty 9 milionów złotych z tytułu bezumownego korzystania z nich.
- Myślę, że dojdziemy do porozumienia, w przeciwnym razie wątpliwości rozstrzygnie sąd. PTTK jest spadkobiercą Towarzystwa Tatrzańskiego, które zakładało tatrzańskie schroniska na przełomie XIX i XX wieku. Sytuacja prawna schronisk jest skomplikowana, ale do tej pory nikt nie kwestionował własności PTTK. W interesie obydwu stron jest osiągnięcie porozumienia. My i nasi poprzednicy: Towarzystwo Tatrzańskie od ponad 100 lat prowadzimy te obiekty i myślę, że te okoliczności przez władze parku będą uwzględnione - stwierdził w rozmowie z PAP prezes spółki PTTK Karpaty Jerzy Kalarus.
PTTK samo nie prowadzi schronisk tatrzańskich, lecz dzierżawi je prywatnym przedsiębiorcom, którzy - zdaniem władz TPN - znali treść ksiąg wieczystych i zdawali sobie sprawę z tego, że wynajmują obiekty od podmiotu nieuprawnionego.
- Zapewne dzierżawcy liczyli się z tym, że taki stan potrwa do czasu, aż podmiot uprawniony, czyli TPN, upomni się o swoje prawa. Być może PTTK liczyło na upływ czasu, aby wystąpić z wnioskiem o stwierdzenie nabycia tych nieruchomości przez zasiedzenie - dodał dyrektor TPN.
Po zerwaniu rozpoczętych pięć lat temu negocjacji, kierownictwa TPN i PTTK wróciły do rozmów.
- Mamy nadzieję, że tym razem PTTK potraktuje sprawę poważnie i w efekcie uda się wypracować porozumienie. Zawarcie ugody pozwoli na rozwiązanie sporu o schroniska, bez potrzeby wciągania w spór podmiotów, które te schroniska aktualnie prowadzą - zakończył swoją wypowiedź dla Polskiej Agencji Prasowej dyrektor Szymon Ziobrowski.
Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków
KATALOG FIRM W INTERNECIE