- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Spadł z czwartego piętra na samochód i nic mu się nie stało
Jerzy Bukowski 30 grudnia, 2017
Niektórzy to mają szczęście! Jak poinformowała krakowska policja, pewnej grudniowej nocy 34-letni mężczyzna „wyszedł” po awanturze domowej ze znajomą przez okno z czwartego piętra bloku na Prądniku Czerwonym.
Wezwani na miejsce przez będącą pod wpływem alkoholu młodą kobietę funkcjonariusze potraktowali jej oświadczenie, że „już nie ma tematu”, bo agresywny znajomy „właśnie wyskoczył przez okno” jako żart. Chwilę później oficer dyżurny otrzymał jednak zgłoszenie dotyczące tej samej ulicy odnośnie uszkodzenia samochodu sąsiada, na który sktoś spadł. Policjanci nie stwierdzili na miejscu nikogo rannego ani poszkodowanego.
Stróże porządku publicznego byli zaniepokojeni, gdzie podział się mężczyzna, który wyskoczył z czwartego piętra. Nawiązali kontakt ze szpitalami, ale nigdzie nie przywieziono pacjenta, który mógłby upaść z wysokości.
Sprawa wyjaśniła się rankiem następnego dnia, kiedy policjanci pojechali na kolejną interwencję dotyczącą awantury domowej na osiedle II Pułku Lotniczego. Wezwał ich starszy mężczyzna, którego syn był agresywny i kłótliwy. Funkcjonariusze szybko ustalili, że to właśnie on był szczęśliwym „skoczkiem”. 34-latek błyskawicznie został zabrany na Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdzie okazało się, że pomimo upadku z kilkunastu metrów nic mu nie dolega. Prawdopodobnie będzie natomiast odpowiadał za zniszczenie cudzego mienia.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE