Policyjny apel w kościołach

- Bardzo zależało nam na dotarciu do jak największej liczby osób, dlatego policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zwrócili się o pomoc do Archidiecezji Krakowskiej - powiedziała PAP Katarzyna Cisło z biura prasowego małopolskiej policji.

Sezon jesienno-zimowy jest szczególnie niebezpieczny dla pieszych. W zeszłym roku w Małopolsce stanowili oni ponad jedną trzecią zabitych na drogach, a w ciągu 10 miesięcy tego w województwie zginęło już 61 pieszych.

„Pamiętajmy, że podstawowym warunkiem bezpieczeństwa jest właśnie wzajemna widoczność. Każdy kierowca potwierdzi, że odblask albo odblaskowy element ubrania, to prawdziwy skarb. Widoczny i ostrzegający o czyjejś obecności już z daleka.

Pieszego noszącego odblask można dostrzec nawet z odległości 150 metrów. To daje kierowcy czas na prawidłową reakcję - często ratującą życie i zdrowie. Pieszy bez odblasku zostanie dostrzeżony dopiero z 20-30 metrów, która najczęściej jest za mała, by uniknąć potrącenia” - czytamy w apelu, w którym zasugerowano, aby takie odblaskowe elementy nosić zawsze, a nie tylko - jak wynika z przepisów - po zmierzchu i poza obszarem zabudowanym.

Policja podkreśliła także, że piesi powinni korzystać z przeznaczonych dla nich przejść, a mające często problemy z oceną sytuacji na drodze osoby starsze muszą rozglądać się uważnie, aby mieć pewność, że mogą bezpiecznie przekroczyć jezdnię.

„Wiele wypadków powodują nietrzeźwi piesi, a poruszanie się po drodze po alkoholu sprowadza na wszystkich niebezpieczeństwo. Możemy się oszukiwać, że ten problem nas nie dotyczy, ale tylko do momentu kiedy nam, albo komuś nam bliskiemu coś się nie stanie. Mówimy <my>, bo wszyscy jesteśmy uczestnikami ruchu drogowego: czasem kierującymi, czasem pieszymi. Dlatego prosimy o wzajemny szacunek i życzliwość” - zakończyła swój apel do pieszych małopolska policja.
 

Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News