Home
WIADOMOŚCI
Polska

Dziesięciu niegodnych honorowego obywatelstwa sądeczan

Stanisław Dębicki 22 listopada, 2017

Związana z „Solidarnością”, miejscowym Klubem „Gazety Polskiej” oraz lokalnym Duszpasterstwem Ludzi Pracy grupa osób z senatorem Prawa i Sprawiedliwości Stanisławem Kogutem na czele domaga się od Rady Miasta Nowego Sącza wykluczenia z grona Honorowych Obywateli niegodnych tego tytułu ludzi, którym został on przyznany w okresie PRL - poinformował na swojej stronie internetowej „Dobry Tygodnik Sądecki”.

Chodzi o 10 osób: premiera Józefa Oleksego, generała Zygmunta Berlinga, ministra kultury i sztuki Lucjana Motykę, dowódcę oddziałów sowieckich wyzwalających miasto w 1945 roku pułkownika Fiodora Bolbata, ministra spraw zagranicznych i oświaty Stanisława Skrzeszewskiego, I Sekretarza Komitetu Powiatowego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Nowym Sączu w latach 1959–1967 Witolda Adamuszka, generała Piotra Pierminowa, dowódcę sowieckiego oddziału partyzanckiego na Sądecczyźnie Iwana Zołotara, przedwojennego dyrektora I Gimnazjum im. Jana Długosza Bolesława Redlicha, założyciela Konspolu Kazimierza Pazgana.

„Nie może być honorowym obywatelem Nowego Sącza funkcjonariusz i współpracownik służb obcego państwa zniewalającego Polskę oraz pracownik i współpracownik organów bezpieczeństwa PRL albo funkcjonariusz wysokiego szczebla PRL-wskiej i promoskiewskiej władzy państwowej i partii” - czytamy w cytowanym przez DTS” wniosku podpisanym oprócz senatora Koguta przez osoby internowane w czasach PRL, m.in.: Andrzeja Szkaradka, Jacka Rogowskiego, Krzysztofa Michalika, Eugeniusza Barana, Stanisława Szablę, a także przez prezesa Nowosądeckiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego Leszka Zakrzewskiego, prezesa Klubu Gazety Polskiej Tomasza Baliczka i Piotra Masłowskiego z Duszpasterstwa Ludzi Pracy.

„- Mamy nadzieję, że nasz wniosek zostanie przeczytany i radni zastanowią się nad przyznaniem tytułu Jerzemu Leśniakowi, który był dziennikarzem <Dunajca>, propagandowego tygodnika PZPR. Moim zdaniem nie powinni tego robić” - powiedział „Gazecie Krakowskiej” były szef małopolskiej Solidarności” Andrzej Szkaradek.