Jednym z powszechnie rozpoznawalnych, a zarazem smakowitych symboli Krakowa jest niewątpliwie obwarzanek, którego nie należy mylić z wywodzącym się z Francji lub z Włoch (zdania na ten temat są wśród historyków podzielone) preclem, ale można nazywać bajglem. Nic tedy dziwnego, że właśnie w podwawelskim grodzie otwarto Żywe Muzeum Obwarzanka, w którym będzie można nie tylko dowiedzieć się wszystkiego o tajnikach jego wypieku, ale także samodzielnie go uformować.
Dla twórców tej placówki Marty Krzyżek-Siudak i Wojciecha Siudaka inspiracją było muzeum piernika w Toruniu.
- Obwarzanek krakowski jest symbolem naszego miasta, jest związany z Krakowem od ponad 600 lat, a mam wrażenie, że czasem jest gdzieś z boku i jest mniej popularny w Małopolsce niż oscypek. My uznaliśmy, że zasługuje na muzeum - stwierdziła Marta Krzyżek-Siudak w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
„Żywe Muzeum Obwarzanka to przedsięwzięcie prywatne. Nie jest to klasyczne muzeum z eksponatami w gablotach. W niewielkim lokalu tuż obok Starego Kleparza - najstarszego placu targowego Krakowa - będzie można wypić kawę, zjeść kanapkę na bazie obwarzanka i poznać jego historię. Ściany zdobią archiwalne zdjęcia sprzedawców obwarzanków z lat 60. i 70. W piątki, soboty i niedziele dla turystów indywidualnych, a w tygodniu dla grup zorganizowanych odbywać się będą warsztaty - pokazy wytwarzania obwarzanków. Będą one prowadzone w języku polskim lub angielskim” - czytamy w depeszy PAP.
Warto wiedzieć, że krakowski obwarzanek został w 2010 roku wpisany na listę produktów UE objętych chronionym oznaczeniem geograficznym.
„Pierwsze wzmianki o wypieku obwarzanków na terenie Krakowa i okolic pochodzą z 1394 roku. W rachunkach dworu króla Władysława Jagiełły i królowej Jadwigi z lat 1388-1420 zachowała się z 2 marca 1394 roku następującą informacja: <dla królowej pani pro circulis obrzanky 1 grosz>” - napisała Polska Agencja Prasowa.
Tradycja wypieku tego krakowskiego przysmaku przetrwała do dziś. Są one sprzedawane na terenie całego miasta z przeszklonych wózków, które zastąpiły wyplatane koszyki sprzed kilkudziesięciu lat. Dawniej były posypywane makiem lub solą, od niedawna można też wybrać obwarzanek z sezamem, a nawet serowy. Niezmienny jest natomiast jego kształt przypominający pierścień, owal, rzadziej koło. Uformowane już obwarzanki są ponownie pozostawiane do wyrośnięcia, po czym zanurza się je na chwilę we wrzątku i obgotowuje, czyli obwarza - stąd nazwa.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE