Wiadomo, jak wielką miłością darzyli i nadal darzą górale Jana Pawła II. Nic więc dziwnego, że kiedy tylko dowiedzieli się, że z jego pomnika we francuskim Ploermel ma - na mocy decyzji Rady Stanu (najwyższy organ sądownictwa administracyjnego w tym kraju) - zniknąć krzyż, natychmiast zgłosili chęć przyjęcia monumentu u siebie, zwłaszcza że premier Beata Szydło zadeklarowała gotowość ustawienia go w Polsce.
- Wysłaliśmy pismo, w którym wspólnie ze starostą tatrzańskim i władzami Związku Podhalan zaproponowaliśmy pani premier, że jesteśmy gotowi przyjąć pomnik papieża. Chcemy tym samym podtrzymać testament Jana Pawła II, który pod Giewontem w 1997 roku apelował do nas mówiąc: brońcie krzyża. Ojciec Święty Jan Paweł II szczególnie ukochał Tatry i górali. Gdyby taka sytuacja zaistniała, to przyjmiemy pomnik z Francji pod Giewont - powiedział Polskiej Agencji Prasowej burmistrz Zakopanego Leszek Dorula.
„Górale wystawili papieżowi Janowi Pawłowi II już kilka pomników - m.in. przy sanktuariach maryjnych na Krzeptówkach, na Olczy i w Ludźmierzu oraz przy domu rekolekcyjnym Księżówka w Zakopanem, w którym papież spędził kilka dni podczas jednej ze swoich pielgrzymek do ojczyzny” - czytamy w depeszy PAP.
Nie wiadomo, czy pomysł sprowadzenia pomnika zostanie zrealizowany, ale jeżeli do rywalizacji o posiadanie go u siebie stanie wiele samorządów, to Zakopane z pewnością będzie mieć spore szanse, zważywszy wspaniałe relacje górali z Janem Pawłem II.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE