Ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska odłożyła właściwe dla dyplomatów narzędzia pracy, chwyciła za miotłę i poprowadziła akcję sprzątania cmentarza na Rossie - poinformował portal Kresy 24.
To już drugi raz z inicjatywy polskiej Wileńskiej Młodzieży Patriotycznej i przy wsparciu Ambasady RP na słynnej litewskiej nekropolii odbyło się wielkie sprzątanie przed 1 i 2 listopada.
O ten historyczny cmentarz nie dbano w czasach przynależności Litwy do Związku Sowieckiego, a po odzyskaniu przez nią niepodległości niewiele się w tej materii zmieniło.
„Wierzono - podobnie, jak w Polsce - że aby dogonić przyszłość, należy wyzbyć się przeszłości. Polacy nad Wilią mogli się temu tylko bezradnie przyglądać, tym bardziej, że szczytna skądinąd akcja kwestowania na rzecz Rossy w okolicach Dnia Zadusznego wystarczała tylko na remont najważniejszych nagrobków” - czytamy w portalu.
Od ubiegłego roku sytuacja uległa diametralnej zmianie, czego dowodem fizyczna obecność pani ambasador Doroszewskiej na cmentarnych alejkach. Oby tak dalej!
Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków
KATALOG FIRM W INTERNECIE