Sprowadzać doczesne szczątki wielkich Polaków na łono ojczyzny, czy też pozostawiać je tam, gdzie zostały ongiś pogrzebane, traktując ich groby jako swoisty ślad obecności naszych rodaków w wielu miejscach na całym świecie?
To pytanie powraca zawsze, kiedy pada propozycja sprowadzenia zwłok kolejnego koryfeusza polskiej nauki lub kultury z ziemi obcej do rodzimej. Ostatnio przedmiotem takiej dyskusji stał się Cyprian Kamil Norwid. W jego przypadku mamy jednak do czynienia z dodatkowym problemem: nazywany często czwartym wieszczem poeta spoczął w zbiorowym grobie na paryskim cmentarzu Montmorency. Istnieje więc poważna obawa, że można by przez pomyłkę sprowadzić do Polski prochy zupełnie innej osoby.
Przeciwnicy tej inicjatywy przypominają kompromitację, jaką było przywiezienie z wielką pompą na zakopiański cmentarz na Pęskowym Brzyzku szczątków anonimowej Ukrainki zamiast Witkacego. Zwolennicy podkreślają, że w wierszach Norwida wyraźnie brzmi tęsknota za ojczyzną, a więc należy mu się pochówek w Polsce, najlepiej w królewskiej nekropolii na Wawelu lub w narodowym panteonie na Skałce.
Osobiście przychylam się do opinii tych pierwszych. Skoro nie jest praktycznie możliwe wydobycie z paryskiej mogiły prochów autora "Promethidiona", lepiej pozostawić je tam, gdzie się znajdują. Na Wawelu jest już poświęcona mu pamiątkowa tablica, a pod nią urna z ziemią ze zbiorowego grobu (w prestiżowym sąsiedztwie krypty pod wieżą Srebrnych Dzwonów - miejsca wiecznego spoczynku Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego). I to powinno wystarczyć jako przejaw ogromnego szacunku dla wielkiego twórcy.
Zgadzam się więc z posłem Kazimierzem Kutzem, który podczas posiedzenia sejmowej komisji kultury, zajmującej się propozycją sprowadzenia szczątków Norwida do Polski powiedział:
- Dla uczczenia jego pamięci warto by się głębiej pochylić nad jego twórczością, przybliżyć ją współczesnemu czytelnikowi. Byłoby to o wiele lepsze niż grzebanie w ziemi.
Jerzy Bukowski
Przeciwnicy tej inicjatywy przypominają kompromitację, jaką było przywiezienie z wielką pompą na zakopiański cmentarz na Pęskowym Brzyzku szczątków anonimowej Ukrainki zamiast Witkacego. Zwolennicy podkreślają, że w wierszach Norwida wyraźnie brzmi tęsknota za ojczyzną, a więc należy mu się pochówek w Polsce, najlepiej w królewskiej nekropolii na Wawelu lub w narodowym panteonie na Skałce.
Osobiście przychylam się do opinii tych pierwszych. Skoro nie jest praktycznie możliwe wydobycie z paryskiej mogiły prochów autora "Promethidiona", lepiej pozostawić je tam, gdzie się znajdują. Na Wawelu jest już poświęcona mu pamiątkowa tablica, a pod nią urna z ziemią ze zbiorowego grobu (w prestiżowym sąsiedztwie krypty pod wieżą Srebrnych Dzwonów - miejsca wiecznego spoczynku Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego). I to powinno wystarczyć jako przejaw ogromnego szacunku dla wielkiego twórcy.
Zgadzam się więc z posłem Kazimierzem Kutzem, który podczas posiedzenia sejmowej komisji kultury, zajmującej się propozycją sprowadzenia szczątków Norwida do Polski powiedział:
- Dla uczczenia jego pamięci warto by się głębiej pochylić nad jego twórczością, przybliżyć ją współczesnemu czytelnikowi. Byłoby to o wiele lepsze niż grzebanie w ziemi.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Ks. Kryża: 1000 dni tragedii ludzi na Ukrainie
Terminy wysyłki paczek do Polski na Boże Narodzenie. Wyślij paczki na święta przez Polonez America
Elektryk w mieście Nowy Jork Ampol Electrical Contractors, Inc. Polska firma elektryczna w pełni ubezpieczona
Medicare, Rollover IRA i Ubezpiecznia w NY, NJ, CT, PA, FL, TX, MI, CA, CO, NV, TN, NC po polsku u Natalii Zimnoch
Bilety lotnicze, wysyłka pieniędzy do Polski i podatki na Maspeth. Agencja Doma Travel & Tax Services
Polski agent nieruchomości na Florydzie oferuje domy i mieszkania na sprzedaż. Anna Mierzwiński
Polski adwokat w East Brunswick na sprawy w Polsce i w USA. Matthew Kolasa w New Jersey
zobacz wszystkie