- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Niedźwiedzia ofensywa gastronomiczna pod Tatrami
Stanisław Dębicki 16 października, 2017
Dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego apeluje do mieszkańców Zakopanego i okolic oraz do korzystających z ostatnich dni złotej jesieni turystów o niedokarmianie niedźwiedzi, a także o niepozostawianie na zewnątrz domów, ani na szlakach resztek pokarmów, jak również o dokładne zabezpieczanie śmietników.
- W ostatnim czasie zaobserwowaliśmy trzy niedźwiedzice, które z młodymi schodzą w przestrzeń ludzkich osiedli pod Tatrami. Taka sytuacja jest w Zakopanem i w sąsiednich wsiach - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Filip Zięba z TPN
„Samice, które wychodzą poza obszar Tatr i prowadzą ze sobą młode niedźwiedzie, mają nadajniki GPS, dzięki którym pracownicy TPN monitorują położenie tych zwierząt. Mają też swoje imiona. Niedźwiedzica Danka pojawia się w centrum Zakopanego z trójką młodych, a niedźwiedzica Roma wraz z dwójką swych dzieci odwiedza domy w okolicach Krzeptówek i Kościeliska. Bronka natomiast pojawia się z jednym młodym w rejonie Bukowiny Tatrzańskiej i Małego Cichego. Co roku jesienią, wabione łatwym pokarmem, niedźwiedzie pojawiają się w okolicach ludzkich osiedli. W tym roku skala problemu jest jednak dość duża” - czytamy w depeszy PAP.
- Tak naprawdę niedźwiedzie są w stanie zaspokoić swój głód i uzupełnić zapasy tłuszczu przed zimą pokarmem, który znajdą na terenie Tatr. Wcale nie muszą schodzić do ludzkich osiedli, ale jest to dla nich łatwy posiłek - wyjaśnił w rozmowie z PAP Zięba.
Podchodzące pod domy zwierzęta są coraz bardziej śmiałe, co może z biegiem czasu stać się niebezpieczne zarówno dla nich, jak i dla ludzi.
- Problem ten możemy rozwiązać jedynie wspólnymi siłami, stąd apel do mieszkańców o niepozostawianie i niewyrzucanie resztek jedzenia na zewnątrz. Jeżeli ktoś wie lub jest świadkiem wynoszenia resztek jedzenia, to należy nawzajem zwracać sobie uwagę. Funkcjonujemy obok dzikiej przyrody, w której bytują niedźwiedzie, i musimy nauczyć się żyć razem. Jeżeli nic nie zrobimy z tym problemem, niedźwiedzie zaczną przychodzić do nas w dzień i będzie już to duży kłopot, tak jak to było w ostatnim czasie na Słowacji - dodał pracownik TPN.
Na razie niedźwiedzie buszują po Zakopanem nocami, ale rozzuchwalone ludzką obojętnością bądź nawet życzliwością dla siebie mogą stać się bardziej wymagające, jeżeli chodzi o poszukiwania pokarmu. Już teraz przyrodnicy muszą często interweniować, strzelając do nich gumowymi pociskami.
Na szczęście z początkiem listopada niedźwiedzie powinny wrócić w wyższe partie gór i szukać dla siebie gawr na zimowy sen.
„W Polsce niedźwiedzie objęte są ścisłą ochroną, a ich główną ostoją są Bieszczady. W polskiej części Tatr żyje ok. 15 osobników. Dorosłe ważą ok. 300 kg i żyją do 50 lat. Co dwa lata w gawrze samica rodzi od jednego do trzech młodych, które przez półtora roku pozostają pod opieką matki. Niedźwiedzie są wszystkożerne” - przypomniała Polska Agencja Prasowa.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE