Czy w plenerowym salonie Krakowa, jakim jest Rynek Główny, może rozbrzmiewać głośna muzyka?
Władze podwawelskiego grodu nie mają nic przeciwko występom w tym prestiżowym miejscu różnych zespołów, które otrzymają zgodę powołanej prze nie komisji oceniającej ich poziom artystyczny, ale wykluczają używanie sprzętu nagłaśniającego.
Z petycją o uchylenie tego zakazu zwrócił się do magistratu występujący w całej Europie Kraków Street Band proponując, aby komisja mogła indywidualnie decydować o możliwości użycia głośników, które spełniają normy hałasu.
- Jako duży zespół z wokalistą nastawiamy się głównie na piosenki. A żeby piosenka została dobrze odebrana, wokal musi być słyszalny. W gwarze miejskim, przy dużej kapeli śpiewanie bez choćby symbolicznego głośnika na baterie jest nieefektywne, nikt tego nie słyszy. Musiałbym krzyczeć w niebogłosy i po trzech piosenkach miałbym głos do generalnego remontu.
Chcielibyśmy, żeby komisja weryfikująca muzyków pozwalała na używanie niewielkich wzmacniaczy. Jeśli teraz ktoś gra np. na keyboardzie, to nie może w ogóle wyjść na ulice, bo to instrument niesłyszalny bez dodatkowego wzmocnienia. Podobnie gitara elektryczna. Nie chcemy z nikim walczyć, chcielibyśmy, żeby każdy na tym skorzystał. Zarówno miasto, jak i artyści - powiedział Radiu Kraków wokalista zespołu Łukasz Wiśniewski.
Jan Machowski z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa odwołuje się do przepisów o parku kulturowym, które zakazują stosowania nagłośnienia na płycie Rynku Głównego przez występujących tam muzyków.
- Zostały one wprowadzone po sygnałach od mieszkańców i osób, które tam pracują. Poprzednio, gdy można było używać nagłośnienia, zdarzały się przypadki kakofonii. Z jednej strony Rynku ktoś grał na instrumencie ze wzmacniaczem, z drugiej też, to powodowało dużą uciążliwość akustyczną. Dlatego wprowadziliśmy obostrzenie: występować można, ale bez nagłośnienia - wyjaśnił na antenie krakowskiej rozgłośni.
Przewodniczący Rady Miasta Krakowa Bogusław Kośmider sprawdził, jak jest w innych miastach.
- W większości soliści używają tam nagłośnienia. Skoro chwalimy się, że jesteśmy w Europie, to zachowujmy się jak Europejczycy i tam gdzie można, stosujmy zasady obowiązujące w całej Europie - powiedział Radiu Kraków.
Właśnie trwają prace nad aktualizacją uchwały o parku kulturowym w rejonie Starego Miasta. Jest to znakomita okazja do załatwienia tej sprawy.
Pod petycją Kraków Street Band można podpisać się w internecie, link znajduje się na facebookowym profilu zespołu.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE