KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 21 listopada, 2024   I   01:51:18 PM EST   I   Janusza, Marii, Reginy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Konfliktowe flagi

05 lipca, 2008

„Chińczyki trzymają się mocno”, mając otwarte oczy i uszy wszędzie tam, gdzie trzeba oraz szybko reagując na zachowania, ocenianie przez nich jako nieprzyjazne.


Właśnie przekonali się o tym radni Małopolskiego Sejmiku Wojewódzkiego, którzy przyjęli rezolucję w sprawie Tybetu. Zapisali w niej m.in.:

„Radni województwa małopolskiego z najwyższym niepokojem obserwują łamanie praw człowieka i obywatela w Tybecie. Użycie siły przeciwko występującym w obronie swoich praw Tybetańczykom spowodowało już śmierć setek ludzi, wielokrotnie więcej jest rannych, pozbawionych wolności i represjonowanych. My, Polacy, wiemy, co to znaczy walczyć o wolność i prawa człowieka. (...) Dlatego też nie możemy milczeć. Domagamy się od władz chińskich natychmiastowego zaprzestania prześladowań w Tybecie.(...) Proklamujemy 8 sierpnia tego roku – dzień rozpoczęcia olimpiady w Pekinie – Małopolskim Dniem Solidarności z Tybetem. Wszystkie budynki należące do województwa małopolskiego będą w tym dniu udekorowane flagami Tybetu.”

Na tę rezolucję odpowiedział oficjalnym listem Stały Komitet Prowincji Jiangsu Chińskiej Republiki Ludowej, z którą władze Małopolski podpisały cztery lata temu umowę o współpracy i przyjaźni. Czytamy w nim:

„Wbrew faktom rezolucja ta zawiera nieuzasadnione oskarżenia przeciwko władzom Tybetańskiego Autonomicznego Regionu Chin, które zgodnie z prawem przeciwstawiły się serii przestępstw, rozbojów w Lhasie. Niewielka liczba buntowników dopuściła się aktów przemocy, w tym bójek, rozbojów, grabieży, podpaleń, zakłócając porządek i powodując wielkie straty w życiu i mieniu. (...) To gangsterzy wykrzykujący hasła niepodległościowe. (...) Nie jest słusznym słuchanie wersji wydarzeń tylko jednej strony, Kliki Dalaja (zwolenników Dalajlamy – JB) i kilku agencji prasowych.”

W zakończeniu listu Chińczycy proszą, by w Małpolsce nie raniono ich uczuć poprzez wywieszanie tybetańskich flag. Zapytany przez „Gazetę Wyborczą” o to, czy sejmik zastosuje się do tego apelu Kazimierz Czekaj, jeden z inicjatorów rezolucji, odpowiedział:

 Ten propagandowy list tylko utwierdza nas w przekonaniu, że w Tybecie nie dzieje się najlepiej i ten region potrzebuje wsparcia w obronie praw człowieka. Flagi tybetańskie zostały już zamówione przez władze województwa i w sierpniu zawisną na budynkach w całej Małopolsce.

Coś mi się wydaje, że ta stanowcza riposta spowoduje znaczne ochłodzenie, jeśli wręcz nie zerwanie przyjacielskich stosunków pomiędzy Małopolską a prowincją Jiangsu. W moralnie słusznej sprawie warto jednak zachowywać się bezkompromisowo, a nawet ryzykownie. Zwłaszcza że w rezolucji małopolskich radnych znalazło się jeszcze takie zdanie:

„Wiemy też, jak ważna jest solidarność międzynarodowej opinii publicznej, bo w czasach >Solidarności> wielokrotnie tego doświadczaliśmy.”

Jerzy Bukowski