- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Jak zostać dyplomowanym bacą i juhasem?
Stanisław Dębicki 05 sierpnia, 2017
Dzisiaj nie wystarczy już w tym celu - jak dawniej - terminować u doświadczonych mistrzów tego zawodu w szałasach na górskich halach, trzeba jeszcze skończyć specjalny kurs. Organizuje go Małopolska Szkoła Gościnności w Myślenicach, a finansuje samorząd województwa małopolskiego.
Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, 33 kandydatów na bacę i 25 na juhasa kończy właśnie teoretyczną część tego kursu, po której czeka ich praktyczna, a po wakacjach egzamin zawodowy. Ci, którzy zdadzą go, rozpoczną w jesieni pracę na halach.
„Do bezpłatnego kursu zgłosiło się 121 osób z różnych zakątków Polski, w tym pracownicy umysłowi z Warszawy; napłynęły też kandydatury z zagranicy - Rumunii i Wielkiej Brytanii. Do udziału w zajęciach zakwalifikowano blisko połowę z nich” - czytamy w depeszy PAP.
- Kurs pasterski jest nam dzisiaj potrzebny, po to, aby pokazać, co jest siłą, fundamentem kultury góralskiej - powiedział PAP doradca marszałka Małopolski do spraw. współpracy w obszarze Karpat Andrzej Gąsienica-Makowski.
„Kurs na czeladnika juhasa obejmuje 42 godziny teorii i 160 godzin zajęć praktycznych na bacówce w sezonie wypasów. Kurs juhaski ma nie tylko przeszkolić kandydata do pracy z owcami, ale przygotować do roli bacy. Kurs bacowski jest skierowany do już doświadczonych baców, chcących potwierdzić swoje umiejętności certyfikatem. W pasterską pracę wpisana jest bardzo wczesna pobudka, samotne przebywanie przez wiele miesięcy na halach, bez względu na pogodę, nieustanna czujność, a także troska o stado, dojenie, pielęgnowanie i strzyżenie owiec. Bacowie zajmują się także produkcją owczych serów” - napisała Polska Agencja Prasowa.
Samorząd województwa małopolskiego zainicjował ten kurs, aby wspierać ginące zawody.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE