O wyjątkowo paskudnej sprawie poinformowała Fronda: wysoki rangą oraz funkcją (w dodatku w sojuszniczych strukturach) oficer Wojska Polskiego został zatrzymany przez policję po umówieniu się z 14-latką na spotkanie o charakterze erotycznym i natychmiast przeniesiony do rezerwy.
Okazało się, że spotkanie było prowokacją przygotowaną przez łowcę pedofilów. Jak powiedział portalowi policjant z Grudziądza, 52-latek za pośrednictwem internetu „złożył propozycję odbycia innych czynności seksualnych małoletniej poniżej lat 15”.
Zabezpieczono telefon i komputer oficera, wkrótce zapadnie decyzja, czy będzie wniosek o areszt.
Ministerstwo Obrony Narodowej wydało krótki, ale wymowny komunikat:
„Z dniem 18.07.2017 r. pułkownik Robert Orłowski, szef sztabu Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód w Elblągu, decyzją
Ministra Obrony Narodowej został zdjęty ze stanowiska i przeniesiony do rezerwy kadrowej.”
Trzeba przyznać, że jest to bardzo szybka i zdecydowana reakcja świadcząca o tym, że resort musi mieć poważne dowody na słuszność postawionych oficerowi zarzutów.
Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków
KATALOG FIRM W INTERNECIE