- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Harcerze odnawiają groby legionistów na Wołyniu
Stanisław Dębicki 15 lipca, 2017
Kilkudziesięciu harcerzy z Polski - głównie z Łódzkiej Chorągwi ZHP - ponownie wyruszy w sierpniu na Ukrainę, aby szukać kolejnych, zapomnianych grobów polskich legionistów na Wołyniu, gdzie w poprzednich latach udało im się odtworzyć sześć nekropolii: w Kostiuchnówce, Wołczecku, Kowlu, Koszyszczach, Jeziornej i Maniewiczach - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
- Planujemy w tym roku dokończenie prac ekshumacyjno-poszukiwawczych w miejscowości Kukle. Według przekazów, znajduje się tam siedem mogił, rok temu znaleźliśmy pierwszą z nich. Będziemy też prowadzić prace archeologiczne w miejscu pochówku polskich żołnierzy w miejscowości Jabłonka. Harcerze wykonują tu całą pracę fizyczną, ale również uczą się archeologii pod okiem specjalistów, przede wszystkim ekipy profesora Andrzeja Koli, znanego z prac w Katyniu. Dostępują zaszczytu pracy przy odkrytych szczątkach i artefaktach. Oczywiście to zajęcie tylko dla harcerzy dorosłych, którzy sami wykazują chęć takiej pracy - powiedział PAP prowadzący Centrum Dialogu w Kostiuchnówce harcmistrz Jarosław Górecki.
Pod tą miejscowością zginęło w lipcu 1916 roku ponad dwa tysiące legionistów, którzy w ciągu trzech dni skutecznie odpierali rosyjską ofensywę. Co trzeci żołnierz biorący udział w walkach na terenach zwanych dziś Polską Górką i Polskim Lasem został ranny lub oddał życie.
„W okresie powojennym mogiły legionistów na Wołyniu praktycznie zniknęły z powierzchni ziemi - zarośnięte przez las i zdewastowane, przy pełnej akceptacji sowieckich władz, bądź zapomniane przez ludzi. Dwa lata temu w Kostiuchnówce odbył się pogrzeb szczątków ok. 250 żołnierzy, którzy zginęli w czasie bitwy. Odnalezione i ekshumowane przez harcerzy szczątki spoczęły na cmentarzu w Polskim Lesie. W tym roku harcerze chcą odnaleźć pod Polską Górą mogiłę 40 legionistów. Tysiące odwiertów wykonanych w ostatnich latach nie pozwoliło na wytypowanie miejsca pochówku” - czytamy w depeszy PAP.
Harcerze liczą na pomoc Instytutu Pamięci Narodowej, który ma sfinansować georadar i obsługującego go eksperta.
- To jest bardzo ciężka praca: z niczego odbudowujemy cmentarz wzniesiony w latach międzywojennych, dokopujemy się do postawionych wówczas obramień betonowych. W latach późniejszych kołchoźnicy rozbijali to, co było na powierzchni. Musimy dotrzeć do tego, co zostało pod ziemią, odtworzyć układ pochówków, bo nie ma takiej możliwości, abyśmy wszystkie szczątki ekshumowali - dodał w rozmowie z PAP hm Górecki.
„Harcerze znają jeszcze co najmniej pięć miejsc pochówku legionistów, po których na powierzchni ziemi nie pozostał żaden ślad. Będą chcieli je odtworzyć albo przenieść szczątki w inne miejsce, jak np. w miejscowości Karasin, gdzie dawna mogiła znajduje się w samym centrum wsi i trzeba ją przenieść, zanim ktoś zechce zagospodarować wolny plac” - napisała Polska Agencja Prasowa.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE