Media elektroniczne obiegła lotem błyskawicy informacja, że niemiecki producent samochodów Audi zaprezentował nowy model wersji A5 Sportback m.in. przy pomniku Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich. Stoi on w miejscu, w którym powstańcy wchodzili do kanału podczas ewakuacji Starówki. Właśnie pod tym monumentem prezydent Niemiec Roman Herzog przeprosił 1 sierpnia 1994 roku Polaków za zbrodnie dokonane na nich przez jego rodaków w czasie II wojny światowej.
Być może w dziale marketingu Audi pracują bardzo młodzi ludzie, którzy szukając w różnych miastach widowiskowego tła dla reklamowych zdjęć i filmów w ogóle nie skojarzyli tego pomnika z historią, ale ich starsi przełożeni powinni mieć nieco więcej wyobraźni i zdawać sobie sprawę z niestosowności wybranego miejsca.
Nic dziwnego, że w polskim internecie zawrzało, co dobrze świadczy o naszych rodakach potrafiących szybko i skutecznie zareagować na to, co razi ich wrażliwość. Na szefostwie Audi nie zostawiono przysłowiowej suchej nitki, w sieci pojawiły się od razu fotografie ukazujące niemieckich żołnierzy przy samochodach tej marki, ktoś zaproponował jeszcze lepsze miejsce: bramę do byłego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau, tuż pod napisem „Arbeit macht frei”.
Przypomniano również, że ta należąca obecnie do koncernu Volkswagen AG firma powstała w 1909 roku, a więc wytwarzane przez nią samochody z pewnością używane były przez niemiecką armię w I i w II wojnie światowej, także za ziemiach polskich.
Dowodem wspomnianej wyżej skuteczności jest oświadczenie wydane przez Audi Polska:
„Pragniemy przeprosić wszystkich za zamieszczenie zdjęcia modelu Audi na tle Pomnika Powstania Warszawskiego. Wykorzystanie tego zdjęcia było oczywistym błędem i jest nam przykro, że zraniliśmy uczucia wielu osób. Bardzo przepraszamy.”
To ładny i potrzebny gest, ale lepiej byłoby wcześniej wziąć po uwagę historyczny kontekst miejsca reklamowania nowego samochodu i możliwe reakcje Polaków na dokonany wybór.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE