Stare powiedzenie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia jest wciąż aktualne. Na ten sam problem można bowiem spojrzeć zupełnie inaczej w zależności od tego, jakie wnioski chce się wyciągnąć, a raczej jaką tezę pragnie się udowodnić.
Wedle tej zasady archiwa Instytutu Pamięci Narodowej raz traktowane są z pogardą, kiedy indziej natomiast z pełnym zaufaniem. Jeśli ktoś np. bezgranicznie wierzy Lechowi Wałęsie, napisana o nim na podstawie pozostałych po Służbie Bezpieczeństwa PRL dokumentach książka jest dla niego kompletnie niewiarygodna, a jej autorzy niegodni miana historyków, skoro babrają się w komunistycznym bagnie i ufają treści wyciąganych zeń dokumentów.
Kiedy w tym samym zasobie archiwalnym znajdzie się jednak nagle mały świstek (choćby i "po siedem razy kserowany", jak w niezapomnianym stylu określił Ksiądz Prymas Józef Glemp akta na temat arcybiskupa Stanisława Wielgusa), dotyczący inwigilacji tegoż Wałęsy przez bezpiekę, podnosi się go z triumfem i ogłasza jako koronny dowód jego niewinności, a zarazem naukowej ignorancji Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka, chociaż oni również korzystali z zapisków, pochodzących z tego samego źródła.
Jak widać, jedno jest tylko niezmienne: piszący prace w oparciu m.in. o esbeckie źródła historycy zawsze obrywają za rzekomy brak kompetencji.
Znakomicie podsumował ten schizofreniczny stosunek do zawartości archiwów IPN Rafał Ziemkiewicz w swoim blogu:
"Miesięcznik >Focus< przypomniał ubecki papier, który przypadkiem Towarzystwu podpasował i okazało się, że jednak nie wszystkie świstki były fałszowane, nie wszyscy esbecy dezinformowali i niekiedy można stwierdzenia żywcem cytowane z teczki traktować niczym prawdę objawioną.
Na całą kilkusetstronicową książkę Cenckiewicza i Gontarczyka, przytaczającą kilkaset rozmaitych dokumentów z różnych czasów, wystarcza jeden donos kapusia i jedna opinia esbeka na tyle niskiej rangi, że raczej nie wtajemniczanego w tajemnice operacji bezpośrednio przez niego niekontrolowanych. Oto dowód, którego ujawnienie (choć był znany od dawna) ostatecznie przesądza sprawę i co do niewinności Wałęsy nie ma już żadnych wątpliwości."
Trudno byłoby cokolwiek dodawać do tak przejrzystego i sugestywnego komentarza.
Jerzy Bukowski
Kiedy w tym samym zasobie archiwalnym znajdzie się jednak nagle mały świstek (choćby i "po siedem razy kserowany", jak w niezapomnianym stylu określił Ksiądz Prymas Józef Glemp akta na temat arcybiskupa Stanisława Wielgusa), dotyczący inwigilacji tegoż Wałęsy przez bezpiekę, podnosi się go z triumfem i ogłasza jako koronny dowód jego niewinności, a zarazem naukowej ignorancji Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka, chociaż oni również korzystali z zapisków, pochodzących z tego samego źródła.
Jak widać, jedno jest tylko niezmienne: piszący prace w oparciu m.in. o esbeckie źródła historycy zawsze obrywają za rzekomy brak kompetencji.
Znakomicie podsumował ten schizofreniczny stosunek do zawartości archiwów IPN Rafał Ziemkiewicz w swoim blogu:
"Miesięcznik >Focus< przypomniał ubecki papier, który przypadkiem Towarzystwu podpasował i okazało się, że jednak nie wszystkie świstki były fałszowane, nie wszyscy esbecy dezinformowali i niekiedy można stwierdzenia żywcem cytowane z teczki traktować niczym prawdę objawioną.
Na całą kilkusetstronicową książkę Cenckiewicza i Gontarczyka, przytaczającą kilkaset rozmaitych dokumentów z różnych czasów, wystarcza jeden donos kapusia i jedna opinia esbeka na tyle niskiej rangi, że raczej nie wtajemniczanego w tajemnice operacji bezpośrednio przez niego niekontrolowanych. Oto dowód, którego ujawnienie (choć był znany od dawna) ostatecznie przesądza sprawę i co do niewinności Wałęsy nie ma już żadnych wątpliwości."
Trudno byłoby cokolwiek dodawać do tak przejrzystego i sugestywnego komentarza.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Nabór wniosków na dofinansowanie przedsięwzięć polonijnych organizowanych przez Polonię w roku 2025
Ks. Kryża: 1000 dni tragedii ludzi na Ukrainie
Aktualne terminy wysyłki paczek do Polski na Boże Narodzenie. Wyślij paczki na święta przez Polonez America
Elektryk w mieście Nowy Jork Ampol Electrical Contractors, Inc. Polska firma elektryczna w pełni ubezpieczona
Medicare, Rollover IRA i Ubezpiecznia w NY, NJ, CT, PA, FL, TX, MI, CA, CO, NV, TN, NC po polsku u Natalii Zimnoch
Bilety lotnicze, wysyłka pieniędzy do Polski i podatki na Maspeth. Agencja Doma Travel & Tax Services
Polski agent nieruchomości na Florydzie oferuje domy i mieszkania na sprzedaż. Anna Mierzwiński
zobacz wszystkie