Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński rozważa możliwość wytoczenia procesów cywilnych tym, którzy ograniczają jego prawa do odwiedzania grobu brata na Wawelu.
- Ci ludzie powinni ponieść odpowiedzialność cywilną i powinni, według mnie, także zapłacić za koszty ochrony policyjnej. Nikt nie ma prawa ograniczać niczyjego prawa do poruszania się, a to jest ograniczane i trzeba tutaj pomocy policji, żeby móc się tam dostać - powiedział w wywiadzie dla TVP Info.
Kaczyński ocenił, że zakłócanie miesięcznic smoleńskich na Krakowskim Przedmieściu oraz ataki pod Wawelem, gdzie w każdą miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej odwiedza on grób brata i bratowej są przykładami „drastycznego łamania praw innych”.
- Bo prawo do demonstracji czy do modlitwy jest prawem zupełnie podstawowym i ci, którzy uniemożliwiają tego rodzaju działania, tego rodzaju przedsięwzięcia powinni być odpowiednio traktowani przez wymiar sprawiedliwości. Tylko że my mamy dosyć specyficzny wymiar sprawiedliwości: zaangażowany politycznie, nieuznający w gruncie rzeczy żadnego prawa - dodał.
Podczas ostatniej wizyty prezesa PiS na Wawelu protestowali przeciw niemu „Obywatele Solidarni w Akcji” od których odciął się organizujący wcześniej podobne demonstracje Komitet Obrony Demokracji.
Przeciw nim stanęło kilkudziesięciu zwolenników PiS. Demonstrujący przekrzykiwali się za pomocą sprzętu nagłaśniającego. Obie grupy oddzielała policja, która dojazd do Wawelu odgrodziła barierkami.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE