- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Czy wołyńskie Westerplatte trafi na Grób Nieznanego Żołnierza?
20 kwietnia, 2017
Posłowie Kukiz’15 Bartosz Józwiak i Tomasz Rzymkowski skierowali do ministra kultury i dziedzictwa narodowego, profesora Piotra Glińskiego, interpelację w sprawie uhonorowania na tablicy przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie obrońców warownego obozu w Przebrażu na Wołyniu, w którym przez 6 miesięcy (od lipca 1943 do stycznia 1944 roku), polska samoobrona ocaliła 25 tysięcy Polaków i Żydów, odpierając trzy ofensywy Ukraińskiej Powstańczej Armii.
„Ostatnia z nich, przeprowadzona siłami 12 tysięcy banderowców, zakończyła się rozbiciem atakujących band, które straciły ponad 400 zabitych” - czytamy w interpelacji.
Dowódcą samoobrony był podoficer Wojska Polskiego Henryk Cybulski ps. „Harry”, który zesłany w lutym 1940 roku na Syberię po brawurowej ucieczce i przejściu w 8 tygodni kilku tysięcy kilometrów, wrócił do rodzinnej wsi. Komendantem cywilnym został inny podoficer Ludwik Malinowski rodem spod Łodzi.
„Trwanie Przebraża - polskiej fortecy w banderowskim morzu to fenomen. Dowódcy stworzyli ufortyfikowany obszar, obwiedziony zasiekami ze zbieranego na pobojowiskach drutu kolczastego, okopami, bunkrami i gniazdami karabinów maszynowych. Wewnątrz niego żyli ludzie, których trzeba było obronić, nakarmić, ogrzać i leczyć. To w Przebrażu, we własnej rusznikarni, nie tylko reperowano będącą na wagę złota broń, ale i produkowano pistolety maszynowe Sten” - przypomnieli w interpelacji posłowie Jóźwiak i Rzymkowski.
Pomysł poparł ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, pisząc na swoim blogu:
Dobrze, że w polskich szkołach dzieci uczą się o bohaterstwie obrońców Westerplatte, Warszawy czy Tobruku w Libii. Szkoda jednak, że o identycznym bohaterstwie samoobrony kresowej już nie. Niestety bowiem prawda o bohaterstwie polskich chłopów z Kresów była niewygodna tak w PRL, jak i w Trzeciej RP. Najwyższy czas ją przywrócić.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE