Legendarny trener polskich bokserów Feliks Stamm będzie uczczony pomnikiem który stanie w maju 2018 roku w stołecznym parku Mirowskim, nieopodal hali Gwardii, gdzie w 1953 roku nasi pięściarze wywalczyli aż 9 medali mistrzostw Europy, w tym 5 złotych - poinformował Onet.
„2 kwietnia, dokładnie 41 lat po śmierci Feliksa <Papy> Stamma, wystartował konkurs na najlepszy projekt. Jego rozstrzygnięcie przewidziano na październik” - czytamy w portalu.
- Jestem szczęśliwa i dumna, że po trzech latach starań, decyzją Rady Miasta otrzymałam zgodę na budowę pomnika mojego pradziadka, który stanie w godnym miejscu, w kolebce polskiego pięściarstwa, w samym sercu Warszawy Liczę na duży odzew artystów. Przewidzieliśmy trzy nagrody pieniężne dla rzeźbiarzy i plastyków, którzy przygotują najlepsze projekty - powiedziała Onetowi założycielka Fundacji im. Feliksa Stamma Paula Stamm.
„Koszt budowy pomnika może wynieść nawet pół miliona złotych. Fundacja wprowadziła do sprzedaży cegiełki o pięciu nominałach (10, 50, 100, 500 i 1000 złotych), przewidziane są także aukcje przedmiotów podarowanych przez gwiazdy polskiego sportu” - czytamy w portalu.
- W ten sposób każdy będzie mógł stać się budowniczym. Pomnik ma być symbolem. Ma inspirować i uczyć kolejne pokolenia młodych Polaków, że sport wychowuje, buduje charakter i kształtuje osobowość na całe życie. To właśnie po mistrzowsku robił „Papa” Stamm Kieruję się dewizą: <niemożliwe nie istnieje>, dlatego wierzę, że obok pomnika powstanie aleja gwiazd: Kuleja, Grudnia, Kasprzyka, Drogosza, Pietrzykowskiego i wielu innych mistrzów szermierki na pięści. Ma ona prowadzić do Muzeum Boksu im. Feliksa Stamma w hali Gwardii, o którego powstanie już zabiegam w stołecznym Ratuszu - dodała szefowa Fundacji.
Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków
KATALOG FIRM W INTERNECIE