Nie płacisz podatku w Krakowie? Zapłacisz więcej za bilet MPK

Taka uchwała RMK mogłaby wejść w życie wraz z pojawieniem się karty mieszkańca. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu Urzędu Miata Krakowa opracowuje koncepcje, w jaki sposób wprowadzić tę propozycę w życie.

- Na pewno podwyżki nie będą dotyczyły biletów jednorazowych. Nie jest to nasz pomysł. Poproszono nas o analizy tego, w jaki sposób wprowadzić ewentualne zróżnicowanie w cenach biletów. Często ludzie studiujący w Krakowie zostają tu po zakończeniu nauki, korzystają z komunikacji miejskiej, która jest kosztowna - powiedział na antenie RK Łukasz Franek z ZIKiT.

Nie wiadomo jeszcze, o ile wzrosną ceny.

- Uważamy, że to będzie sprawiedliwe i zmotywuje tych, którzy nie płacą w Krakowie podatków do tego żeby zaczęli się tu rozliczać. Mieszkańcy skorzystają podwójnie. Po pierwsze nie będą płacić więcej, po drugiej będą mieli lepszy transport publiczny. Trzeba pamiętać, że podwyżki biletów nie było już od paru lat - skomentował ten pomył na antenie krakowskiej rozgłośni przewodniczący Rady Bogusław Kośmider.

Propozycję krytykuje natomiast Platforma Komunikacyjna Krakowa.

- Wyższa cena biletów okresowych zniechęci część osób do korzystania z publicznego transportu. Radni powinni zachęcić do korzystania z komunikacji miejskiej, bo sama podwyżka nie jest dobrym rozwiązaniem. Raczej powinno się wzmacniać komunikację, wprowadzić dalsze ograniczenia wjazdu do centrum miasta samochodem, być może podwyższyć ceny w strefie płatnego parkowania - powiedział RK jej przedstawiciel Jacek Mosakowski.

„ZIKiT chce wzorować się na pomysłach Warszawy lub Poznania. Tam karty mieszkańców funkcjonują już od kilku lat, a różnica w cenie biletów to nawet kilkanaście złotych. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą krakowscy radni” - czytamy na stronie internetowej Radia Kraków.
 

Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News