Rozpoczyna się sezon spacerów i wycieczek, podczas których krakowianie oraz przyjeżdżający do naszego miasta turyści odwiedzają m.in. kopiec Józefa Piłsudskiego na wzgórzu Sowiniec w Lesie Wolskim.
Z wielką radością odnotowuję zwiększającą się liczbę osób łączących odpoczynek i rekreację z zainteresowaniem najnowszą historią, której jedynym w swoim rodzaju świadkiem jest ten kopiec zwany polską Mogiłą Mogił, ponieważ złożono w nim przesiąknięte krwią naszych rodaków ziemie z ponad 4 tysięcy pobojowisk, miejsc kaźni i cmentarzy na całym świecie.
Ludziom, którzy poświęcili swoje życie walce o odzyskanie lub o utrzymanie niepodległości Rzeczypospolitej należą się cześć i szacunek. Usypany w latach 1934-37, a odnowiony po 1980 roku najpierw wielkim wysiłkiem społecznym, a następnie dzięki wsparciu finansowemu gminy miasta Krakowa oraz władz i instytucji państwowych kopiec Piłsudskiego jest równoważny swym znaczeniem Grobowi Nieznanego Żołnierza.
Dlatego zwracam się z serdeczną prośbą do wszystkich, którzy chcą wejść na jego szczyt, aby zadumać się tam nad historią Polski i podziwiać panoramę Krakowa oraz dalszych okolic o korzystanie wyłącznie ze ścieżek, a nie skracanie sobie drogi. Wspinanie się po odrestaurowanych ogromnym nakładem pracy społecznej i środków finansowych zboczach grozi nie tylko przykrymi wypadkami, ale także zdewastowaniem nietypowego pomnika wzniesionego dla uczczenia odzyskania przez nasz kraj suwerennego bytu w 1918 roku.
Proszę też rowerzystów, żeby zostawiali swoje jednoślady u podnóża kopca, a właścicieli psów, aby nie pozwalali im na swobodne bieganie po Mogile Mogił, która jest przecież czymś na kształt rodzinnego grobowca wszystkich Polaków.
Uszanujmy to miejsce, zachowując się godnie i przestrzegając zasad, jakim powinien hołdować każdy kulturalny człowiek, któremu bliskie są ojczyste dzieje.
Przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego
przy Towarzystwie Miłośników Historii i Zabytków Krakowa
dr Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE