Ponad 600 oświadczeń lustracyjnych, które odnaleziono w Ministerstwie Obrony Narodowej, bada obecnie Instytut Pamięci Narodowej - dowiedziało się Radio RMF FM.
„Chodzi o dokumenty, o których poinformował szef MON Antoni Macierewicz, a które za rządów poprzedniej ekipy z nieznanych powodów nie trafiły do Instytutu. Według ministra to właśnie ta lustracja jest jednym z powodów większej liczby odejść z armii wysokich rangą oficerów” - czytamy na stronie internetowej RMF.
Były szef MON Tomasz Siemoniak uważa, że było to zaniedbanie jednego z urzędników z Departamentu Kadr i podkreśla, że za jego kadencji oświadczenia były przekazywane do IPN co rok, a jedynie z nieznanych mu powodów nie stało się tak w 2015 roku. Wątpi jednak, aby właśnie to stanowiło powód zwiększonej liczby odejść z wojska.
- Przecież ci oficerowi świadomie złożyli oświadczenia i nie wiedzieli, że nie zostaną przekazane do IPN. Sądzę, że to jest próba budowania takiego wrażenia w opinii publicznej, że coś jest na rzeczy, coś jest nie tak i tak naprawdę jacyś agenci odchodzą w gruncie rzeczy, a nie nasi wybitni dowódcy i najlepsi oficerowie - powiedział Radiu RMF FM.
Według obliczeń opozycji od początku zeszłego roku z armii odeszło 48 generałów i 254 pułkowników.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE