Radny Prawa i Sprawiedliwości z Puław Tomasz Kraszewski wystąpił z postulatem odebrania Lechowi Wałęsie honorowego obywatelstwa tego miasta, ponieważ - jak się wyraził - „donosił na kolegów”.
Opisujący tę sprawę „Dziennik Wschodni” przypomina, że do tej pory honorowym obywatelstwem Puław zostało obdarzonych 12 osób, m.in. Jerzy Buzek i Marian Opania.
Były Prezydent RP otrzymał ten tytuł 8 lat temu, kiedy miastem rządziła koalicja Platformy Obywatelskiej i Porozumienia Samorządowego Prawicy Puławskiej, co nie spodobało się lokalnym działaczom PiS. Chcieli oni wówczas, żeby honorowym obywatelem został Andrzej Gwiazda, ale nie mieli odpowiedniej ilości głosów. Obecnie PiS posiada większość w Radzie Miasta oraz w kapitule przyznającej ten zaszczytny tytuł.
Kraszewski powiedział gazecie, że jedynie przypomniał o wniosku złożonym w ubiegłym roku przez Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym i Puławskie Koło Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, które domagały się pozbawienia Wałęsy honorowego obywatelstwa Puław. Podkreślił, że były przewodniczący „Solidarności”, będąc pracownikiem Stoczni Gdańskiej im. Lenina, od grudnia 1970 roku do czerwca 1976 roku donosił na swoich kolegów Służbie Bezpieczeństwa i pobierał za to pieniądze. Przywołał także jego - jako głowy państwa - udział w tzw. „nocnej zmianie” w 1992 roku i budzącą wiele wątpliwości aktualną działalność publiczną.
Szefowa klubu PiS w Radzie Miasta Puławy popiera tę propozycję. Jej zdaniem „skoro Wałęsa współpracował z SB, nie ma powodu by pozostawał honorowym obywatelem miasta”.
„Dziennik Wschodni” zwraca uwagę, że w regulaminie dotyczącym przyznawania tego tytułu nie przewidziano możliwości jego odebrania. Radni Prawa i Sprawiedliwości są jednak gotowi go zmienić. Wcześniej jednak kapituła będzie musiała zwrócić się w tej sprawie do prawników.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE