W ciągu zaledwie półtora miesiąca 16 polskich miast przekroczyło już roczny limit dni dobowej normy dla pyłu zawieszonego PM10 - poinformowała „Rzeczpospolita” powołując się na dane Polskiej Zielonej Sieci.
Niechlubną listę otwierają Kraków, Nowy Targ i Wodzisław Śląski, których mieszkańcy przez 41 spośród 46 dni 2017 roku oddychali zanieczyszczonym powietrzem. Na dalszych miejscach są Zabrze, Tarnów, Nowy Sącz i Nowa Ruda..
Według ustaleń Unii Europejskiej limit wynosi 35 dni w roku.
„- Widać wyraźnie, że zanieczyszczenie powietrza to problem ogólnopolski i potrzeba zdecydowanych działań rządu, aby sobie z nim poradzić. Niestety, wbrew zapowiedziom premier Beaty Szydło, rząd jak na razie pozoruje tylko walkę ze smogiem. Przepisy dotyczące norm węgla zaproponowane przez Ministerstwo Energii są skandaliczne, nie wyeliminują z rynku najbardziej szkodliwych paliw takich jak muły, floty czy węgiel brunatny” - powiedział gazecie Marek Józefiak z PZS.
Resort energii tłumaczy, że stara się ograniczyć napływ niesortowanego węgla do Polski, głównie zza wschodniej granicy.
„Przepisy mają też uporządkować rynek paliw stałych w naszym kraju i pozwolić konsumentom uzyskać informacje, jaki węgiel kupują. Producenci będą zobligowani do posiadania charakterystyki jakościowej przekazywanych do sprzedaży paliw stałych. Ministerstwo przekonuje też, że wprowadzenie wymagań jakościowych dla paliw stałych wykluczy z obrotu paliwa niespełniające minimalnych norm, umożliwiając nabywcom zakup węgla o wysokich parametrach jakościowych. Ma to się przyczynić do ograniczenia tzw. emisji niskiej, a przez to do poprawy zdrowia i jakości życia obywateli” - czytamy w „Rz”.
Polska Zielona Sieć proponuje, aby rząd zaproponował program do termomodernizacji domów jednorodzinnych oraz preferencje podatkowe dla niskoemisyjnych i odnawialnych źródeł energii takich jak pellet czy geotermia.
„- Według danych Instytutu Ekonomii Środowiska ok. 70 proc. domów jednorodzinnych w Polsce (w sumie ok. 3,5 miliona) jest ocieplonych słabo albo wcale. Zły standard energetyczny polskich domów powoduje tzw. ubóstwo energetyczne. Z podobnym problemem mierzą się nasi sąsiedzi: Słowacy, Czesi i Niemcy. W każdym z tych krajów państwo proponuje dotacje do termomodernizacji domów jednorodzinnych. W Polsce istniejącą lukę miał wypełnić program Ryś Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, jednak program został zlikwidowany zanim został uruchomiony” - dodał Józefiak.
Pyły zawieszone PM10 i PM2,5 są wyjątkowo szkodliwe dla układu oddechowego. Ten drugi Światowa Organizacja Zdrowia uważa za najgroźniejsze dla ludzkiego zdrowia spośród wszystkich zanieczyszczeń powietrza W jego skład wchodzą rakotwórcze substancje, takie jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, np. benzo(a)piren.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE